 |
Każda myśl to labirynt bez wyjścia, bez logiki, bez sensu, chwila bezmyślna. Puzzle - miliard elementów, nie wiem skąd do siebie mam tyle złości i wstrętu.
|
|
 |
Najchętniej ziom to bym wyjechał na Haiti,
zostawił życie w pizdu i się wtulił w bity,
odpoczął od chaosu który panuje we mnie,
i wiem, że nie jako jedyny na to cierpię.
|
|
 |
jeżeli ktoś nie kocha cię tak jakbyś tego chciał, nie oznacza to, że nie kocha cię on z całego serca i ponad życie
|
|
 |
Pewnie z tego pesymizmu można się leczyć, ale jak pomyślę, że po udanej terapii dołączyłabym do tych uchachanych optymistów, co to prowadzą nasz kraj ku dobrobytowi: zarabiają by wydawać, płodzą dzieci, piszą o miłości, bawią się w piątkowe wieczory, jedzą bo im smakuje i wierzą, że to wszystko ma sens, to ogarnia mnie rozpacz.
|
|
 |
|
tęsknota? to brak oddechu, to łzy na policzkach, to żal w sercu, to nie przespane noce, to wszystko co najgorsze, wiesz.?
|
|
 |
Tak jak wam chce się jeść, albo spać, tak mi się chce całować.
|
|
 |
Przecież jakoś wracasz do mnie za każdym razem.
|
|
 |
Nienawidziłam już tylko siebie. Za tę watę w mózgu, za słabość koło serca, za niezdolność walnięcia pięścią w stół.
|
|
 |
bo przecież nie obchodzą mnie inni kolesie,
nieważne czy to zima, wiosna, lato czy jesień.
|
|
 |
mimo wszystko, wciąż jesteś osobą dla której zrobiłabym więcej niż dla pozostałych ..
|
|
 |
jednego jestem pewna, kiedyś będzie dobrze, przecież nadzieje umiera ostatnia.
|
|
 |
Bo przyjaźń to nie transakcja na miesiąc, dwa, albo póki jest pięknie. Przyjaźń to miliony prześmianych godzin,a tysiące przepłakanych. Kilkanaście kłótni, kilkadziesiąt czułych gestów i jedno uczucie: szczęście./?
|
|
|
|