kace dodał komentarz: do wpisu |
15 kwietnia 2020 |
|
|
Zmęczeni kładziemy się obok siebie bez słowa. A jeszcze chwilę temu był we mnie a nasze ciała próbowały znaleźć najkrótszą drogę do swoich dusz. Zamykam oczy, po policzku spływa łza. Staram się przypomnieć sobie wszystkie nasze szczęśliwe chwilę, pierwsze spotkanie, pierwszy pocałunek. I uświadamiam sobie, że właśnie jesteśmy na tej złej drodze. Na drodze do rozstania. / mabelle
|
|
|
Jesteś tu prawda? Znowu wracasz, by rozdrapać stare rany, by znowu świadomie zadać sobie ból.. Wiesz co to oznacza? Cały czas żyjesz tym co było, żyjesz nim a to Cię niszczy. Kawałek po kawałku Twoje serce obumiera. On znowu zabiera Ci tlen, jak kiedyś... pamiętasz? Przypomnij sobie czy warto! Wstań i zawalcz o sobie! Nie o niego bo on o Ciebie nie walczył nigdy. O siebie! Bądź dumna i silna jak nigdy dotąd! Unieś wysoko głowę i nie daj sobie pluć w twarz! Jesteś zbyt wartościowa by całe życie spędzić na kolanach.. pamiętaj! [ ciamciaa ♥ ]
|
|
|
Wbrew nadziei uwierzył nadziei. /List do Rzymian - Rz 4, 18.
|
|
|
Zasypiam pod niebem zimnym. Przez rzęs firanki jeszcze... Chmury jak z nurtem rzeki. Bez czujności śnię mosty wąskie nad wodami wielkimi, każdy brzeg do zdobycia. Tam Twoje dłonie trzymam. Twoje spojrzenie chwytam, jak ostatni oddech za życia. Dzień dobry - słyszę. Prosto w oczy patrzy mi brzask. Nie wyciąga ramion, każe wstać. /just_love.
|
|
|
Umierałam na wznak, umierałam pod wiatr, umierałam przy brzegu wyrzucona na piach, umierałam w bezdechu już od tylu lat, umierałam ot tak.. /just_love
|
|
|
Więc jesteś, jesteś, jesteś! Daj, niech sprawdzę, niech Cię dotknę raz jeszcze dłonią i ustami, niech w oczy spojrzę, chociaż najmniej wierzę oślepłym ze zdumienia oczom. Jeszcze Twój głos usłyszeć chcę, zapachem się zaciągnąć, pojąć Cię raz na zawsze wszystkimi zmysłami i nigdy nie zrozumieć i ciągle na nowo dochodzić prawdy pocałunkami. /Poświatowska.
|
|
|
Tęsknię za Tobą dwa oceany, tęsknię szczytów tysiące... dwie rzeki rwące, tęsknię gór wschodzącym słońcem - tęskniłam nawet odległością spojrzeń. Cóż... Przegrałam wojnę. /just_love.
|
|
|
Swoje marzenia nazwałam miłością, moje szaleństwo Twoim imieniem. /just_love.
|
|
|
A gdy się kłóciliśmy, zawsze stawałeś tyłem do mnie. Kiedyś spytałam, dlaczego to robisz, odpowiedziałeś - "Nie mogę patrzeć, jak cierpisz przez takiego skurwysyna jak ja, rozumiesz?".
|
|
|
|