 |
Ale czy nie pamiętasz, nie pamiętasz
Powodu, dla którego mnie wtedy kochałeś?
Kochanie, proszę, przypomnij sobie mnie jeszcze raz.
|
|
 |
miłość trwa wiecznie,
tylko ludzie się zmieniają.
|
|
 |
popatrz tu, spójrz wszystko jest niby okej. W tym mieście tak jak wszędzie walą wóde i koke.
|
|
 |
cudowna, kochana, niepowtarzalna szkoło,
jeb się na ryj
|
|
 |
a Ty nadal nie wracasz.
a ja nadal czekam.
|
|
 |
Chyba właśnie dlatego nie boję się, że kiedyś mnie zostawisz, mimo że już to zrobiłeś.
|
|
 |
nie kurwa.
ja się na to nie zgadzam.
nie zgadzam się na to, żebyś myślał, że twoje życie musi być doskonałe. na to, żebyś zastanawiał się jak powinno wyglądać i rozmyślał nad tym ile straciłeś, zamiast myśleć nad tym co jeszcze chciałbyś przeżyć i do tego dążył.
|
|
 |
Zastanawiam się nad tym wszystkim i jak zwykle wraca do mnie wspomnienie wspólnie spędzonego czasu. Cofam się pamięcią do chwili, kiedy się to zaczęło, ponieważ wspomnienia to jedyne, co mi pozostało.
|
|
 |
masz dwa wyjścia: możesz walić głową w mur i w końcu znaleźć faceta na stałe albo traktować seks tak jak mężczyźni
|
|
 |
bez nadziei, było by lepiej
|
|
 |
bycie suką to nie wychowanie czy styl bycia, to predyspozycja, stan umysłu.
|
|
 |
Zasada zerwania numer cztery: nie przestawaj o nim myśleć ani na chwilę, bo gdy przestaniesz, zaraz go spotkasz
|
|
|
|