 |
Jak wrzucają na mnie to jedynie zrzucam skórę, jak znajdę się na dnie to już tylko ruszam w górę, jeżeli tu weedem pachnie, to wiesz że mam w płucach strumień.
|
|
 |
Mam cholerną fobię na punkcie szczerości waszego podejścia.
|
|
 |
Paru zaszło mi za skórę, lecz nie wejdą w krew mi.
|
|
 |
I serce by podpowiedziało, by iść za nią.
|
|
 |
Prawdę powiedziawszy ja miewam chore jazdy, zazwyczaj głównie wtedy, gdy się kładę spać.
|
|
 |
Podaj mi trochę kushu, co da mi trochę luzu i może przestań w końcu haj mi psuć, weź najlepiej się stąd usuń, z zasięgu moich uszu.
|
|
 |
Ktoś z bliskich stchórzył, spakował walizki, mimo, że obiecał, szef nie dał Ci podwyżki, kupiony samochód miał przekręcony licznik, gniew przepuszczam przez filtry, jak nie jest do śmiechu, skończę nie dnie popielniczki.
|
|
 |
Dla jasności, nikt z nas nie jest tak naiwny, joint łagodzi problemy, lecz ich nie rozwiąże nigdy.
|
|
 |
Wiemy czym się cieszyć bez grosza przy duszy.
|
|
 |
Jeśli o nią chodzi do niczego jej nie zmusisz, dziś powie, że nie pali, ale na bucha się skusi.
|
|
 |
Raz mówią co mi wolno, raz ''wszystko jest dla ludzi''.
|
|
 |
Ci co maja wiedzieć, wiedzą.
|
|
|
|