|
Lubię wieczorem usiąść na parapecie, wsadzić słuchawki w uszy, patrzeć w gwiazdy i myśleć o Tobie...
|
|
|
A On nie ma pojęcia ilu chłopakom dała kosza z Jego powodu. A to wszystko przez tą cholerną słabość do Niego i głupią nadzieję że coś z tego będzie.
|
|
|
zabiorę cię do takiego nieba, gdzie nawet anioły grzeszą ...
|
|
|
Uwielbiam gdy milczymy, gdy jestem przytulona do Ciebie, słyszę bicie twojego serca, czuje się wtedy bezpieczna i że jest ktoś kto mnie potrzebuje.
|
|
|
Twoja obecność warunkiem mojego szczęścia.! :)
|
|
|
Skłamałabym powiedziawszy, że o Nim nie myślę. Myślę. '
|
|
|
Widziałam dziś twoją reakcję nazapach moich perfum.
|
|
|
Masz chłopaka? Nie szukam. Niechcę. Nie potrzebuję. Pewnie w tym momencie nasuwa ci się pytanie ‚dlaczego?’.Ponieważ nie preferuje miłości na sile. Dziwne jest dla mnie posiadanie chłopaka tylko, dlatego żeby był. W miłości nie uwzględniam kompromisów. Wspólnym byciu razem owszem. Czemu taka jestem? Dojrzałam.
|
|
|
- jestem trochę smutna -dlaczego? – dla odmiany.
|
|
|
.. i gdy wpatrywałeś mi się tak głęboko w oczy poczułam, że mam to o czym marzyłam od dziecka ..
|
|
|
Tu nie chodzi nawet o to czy się gniewam. Nie gniewam się.. ja tylko czuję się jak oszukane dziecko, któremu obiecali lizaka, a potem mu go pokazali i powiedzieli że nigdy go niedostatnie.
|
|
|
I tak przy okazji zatrzymywała się w jego życiu. Na chwilę. Jak pomiędzy stacjami.
|
|
|
|