 |
|
kochać to znaczy wiedzieć, że ktoś odszedł na zawsze, a mimo to nadal wierzyć, że kiedyś wróci. I nieogarniamciebejbe
|
|
|
|
te głuche telefony to nie przypadek, tęsknię za Twoim głosem, kochanie. I nieogarniamciebejbe
|
|
|
|
nie wiem czego chcę, ale wydaję mi się, że Ciebie. I nieogarniamciebejbe
|
|
|
|
chyba po prostu wolę nie wiedzieć czy on ma teraz inną. boję się, że tym razem mogłabym nie przeżyć tego zderzenia z rzeczywistością. I nieogarniamciebejbe
|
|
|
|
kiedyś nie mogłam powstrzymać łez. starałam się, ale bezskutecznie. teraz, nie potrafię wywołać łez. słucham smutnych piosenek, oglądam wzruszające filmy, przypominam sobie słowa, które zadały mi ból, ale nie umiem się rozpłakać, tłumię emocje w sobie, a to też na swój sposób boli. I nieogarniamciebejbe
|
|
|
|
podobno jeśli jesteście sobie przeznaczeni to kiedyś i tak będziecie razem. czy to prawda? nie wiem, ale wierzę w to. I nieogarniamciebejbe
|
|
|
|
wiesz jak najłatwiej możesz siebie zniszczyć? zakochaj się w chłopaku, wymyśl sobie odwzajemnione uczucie, uwierz w nie, wróć do rzeczywistości i przekonaj się, że on nigdy nic do Ciebie nie czuł. boli? I nieogarniamciebejbe
|
|
|
|
a najgorsza jest świadomość, że tak naprawdę zawsze byłam dla Niego nikim. I nieogarniamciebejbe
|
|
|
|
mam nadzieję, że jeszcze kiedyś się spotkamy, może za parę lat. mam nadzieję, że będziemy potrafili usiąść naprzeciwko siebie i patrząc sobie w oczy, pogadać jak dorośli ludzie. wprost, wyjaśnić wszystko, bez ściemy, przebaczyć sobie nawzajem wszystkie błędy i zacząć naszą znajomość od nowa, z czystą kartą. I nieogarniamciebejbe
|
|
|
|
rutyna. pierdolona rutyna. jebana monotonia i ta cholerna nuda. nienawidzę tego stanu. I nieogarniamciebejbe
|
|
|
|
życie jest niesprawiedliwe i czasami pisze okropne scenariusze, jednak ja uparcie dalej wierzę, że to jeszcze nie koniec i że jeszcze wszystko skończy się happy endem. I nieogarniamciebejbe
|
|
|
|
nadal mi na Tobie zależy, nie powinno. przepraszam. I nieogarniamciebejbe
|
|
|
|
Dodaj komentarz
