 |
|
migreny miewają damy, Ciebie to najwyżej może napierdalać łeb.
|
|
 |
"Bo nie dla piękna Twego, ja zakochany w Tobie..."
|
|
 |
Ludzie zbyt często zapominają o drugim człowieku. Zapominają o tym, co wspólnie przeszli. Zapominają o chwilach radości, ale i także smutku. Zapominają o rozmowach do 3 w nocy, o obietnicach, o wszystkich sekretach, które sobie powierzyli. Zapominają, bo wybierają kogoś innego, inne towarzystwo, zmieniają swoje zachowanie, zachowują się zupełnie jak ktoś inny. Nie zamieniasz z tym kimś ani jednego zdania, nie mówisz nawet głupiego "cześć", widzisz jedynie wzrok, który w Ciebie wbija, zatrzymuje go na Tobie na chwilę, lecz gdy zauważy, że Ty to widzisz- ucieka oczyma. I zastanawiasz się, czy tak naprawdę było warto poświęcać czas temu komuś.Wiesz co? W moim przypadku było.
|
|
 |
Bo czasem trzeba się uśmiechnąć. Tak mimo wszystko, spróbować na nowo żyć. Przestać żyć w klatce zbudowanej z mieszanki wspomnień i niespełnionych marzeń. Dać z siebie wszystko. Dla siebie i tych, którzy naszego uśmiechu są warci.
|
|
 |
Lubię tak czasami włączyć sobie głośno muzykę i zapomnieć o całym świecie.
|
|
 |
"Świat był piękny. Potem doszły problemy, uczucia, jakieś błędy."
|
|
 |
''Wiesz co uwielbiam ? Gdy Ona mówi ' a pamiętasz jak ... ' przy czym robi odpowiednią minę i nie musi kończyć bo obie wiemy już o co chodzi i płaczemy ze śmiechu''
|
|
 |
Mam nadzieje, że pewnego dnia obudzisz się z myślą '' tak cholernie za nią tęsknie ''./ Y
|
|
 |
-Wiesz jak to jest gdy wszyscy, dosłownie wszyscy patrzą na Ciebie z góry? Jakie to upokarzające, gdy muszę prosic o pomoc w sklepie, bo nie dosiegam do górnej półki? W ciągu pół roku byłem na dwóch randkach z kobietami, które poznałem przez internet..Nie chcą się ze mną spotykac bo jestem niski! - Co to za różnica, czy masz metr sześćdziesiąt siedem czy metr siedemdziesiąt dwa? - Metr siedemdziesiąt dwa można powiedzieć na głos.
|
|
 |
|
pamiętam, gdy wracałam ze spotkania z Nim. cała zamyślona wchodziłam po schodach lekko zatrzaskując drzwi. opierałam się o ich szybę, nie zwracając uwagi na to, jak bardzo ona jest zimna. uśmiechałam się do siebie, skrupulatnie oblizując wargi. mama, stojąc w drzwiach pokoju, patrzyła na Mnie szepcząc pod nosem ' szczęściara ' . nie zwracałam uwagi na to, czy wróciłam z prostymi włosami lub z rozmazanym makijażem. czułam, że Go kocham, a to było wtedy najważniejsze.
|
|
|
|