|
.Ideałów nie ma. Nie ma takiego człowieka co pod każdym względem nam się będzie podobał. Ale gdy już kogoś poznamy i zakochamy się w nim do granic możliwości to on staje się naszym ideałem. Staje się naszą miłością,przyszłością,powietrzem.. Staje się po prostu naszym życiem.
|
|
|
Karmił mnie budyniem czekoladowym gdy leżałam z gorączką w łóżku. Robił okłady na czoło i kazał dużo pić. Przykrywał kocem i kładł się obok mając gdzieś, że się zarazi. Przynosił książki, gazety i był. Opiekuńczy, zabawny i tak naprawdę niczego nie potrzebuje więcej.
|
|
|
wiesz kiedy przypomnisz sobie o mojej osobie? kiedy będzie ci w życiu cholernie źle, kiedy kolejny raz ktoś kopnie cię w dupę, kiedy wszyscy będą przeciw tobie i znów staniesz się ofiarą własnych marzeń prowadzących donikąd. wtedy napiszesz mi na gg jak dawniej, prosząc o mój numer telefonu, ponieważ nagle uświadomisz sobie, że go nie masz, a wszystko po to, ponieważ będziesz potrzebował rozmowy, mojego głosu, który dawniej był dla ciebie zajebisty, będziesz potrzebował bym znowu powiedziała 'przecież ty jesteś świetny! naprawdę nie wiem czemu los traktuje cię tak parszywie'. będziesz potrzebował bym z tobą rozmawiała, a ja? potraktuję ciebie tak, jak ty mnie, przez te kilka tygodni, w których nieustannie płakałam i nawet znajomi sobie ze mną nie radzili. nie będę się odzywać dzień, po czym napiszę 'kim jesteś?', jeśli odpowiesz ja wstukam na klawiaturze tylko ' ty nie byłeś przyjacielem dla mnie, dlaczego ja mam być przyjaciółką dla ciebie?'
|
|
|
Bo każdy ma kogoś przez kogo płacze nocą , w rytm smutnych piosenek .
|
|
|
Odlećmy. Nie przejmujmy się niczym. Tak po prostu. Olejmy wszystkie negatywne sprawy, wszystkie zmartwienia, niepowodzenia, dołujące wspomniania. Wszystko co może odpędzić nasz uśmiech z twarzy. Miejmy wyjebane na zło całego świata. Nie ma zmulającego wczoraj, jest szczęśliwe jutro. No, bo po co marnować czas na rozpaczanie za czymś czego się nie zmieni? Przecież zawsze może być gorzej, zawsze jest ktoś, kto ma gorzej.. Więc?
|
|
|
Są trzy rzeczy, które przemijają i nie wracają nigdy więcej: słowa, czas i szanse.
|
|
|
"przez pryzmat czasu patrzę na Nas, na każdy z tych szczerych uśmiechów, przepełnionych prawdziwym szczęściem, na wszystko to co teraz nadal mogłoby być wspólne. na tamte chwile, kiedy liczyła się jedynie obecność, kiedy to liczyliśmy się jedynie My, te chwile miały trwać już wiecznie, a nie tak po prostu, po chwili, przeminąć bezpowrotnie. przecież mieliśmy być, bez względu na wszystko inne, pamiętasz? "
|
|
|
I zawsze krzyczałam "Nie zwracasz na mnie uwagi. Mam problemy a ty mi nie pomagasz" Potrzebowałam prawie 6 miesięcy żeby zrozumieć, że tak naprawdę to ja jestem tą egoistką, niedojrzałą dziewczynką w każdym układzie. Mówię że nie mam przyjaciół, ale chyba kłamię bo to oni nie mają mnie. Płaczę, że jestem sama a to ja ich zostawiam. I chyba cieszę się, że w końcu postanowiłam dopuścić tę myśl do siebie, że ja jestem winna większości końców. Dobrze mi z tym. Dobrze bo w końcu mam wrażenie, że w moim życiu zaczyna się coś zmieniać, a ja uświadamiam sobie, że nie jestem pępkiem świata. Zawsze myślałam, że wcale nie jestem egoistką. Jedna notka kogoś którego oskarżałam o brak bycia i wszystko się zmienia.
|
|
|
W sumie to jest chujowo. I chujowo będzie cały czas.
|
|
|
Marzę o lepszym jutrze, o pięknym tygodniu, wspaniałym miesiącu, cudownym roku i najlepszym życiu
|
|
|
Czy się boję? no proste. przeraża mnie las nocą, przeraża mnie wiatr, jesień, spadające liście, zimne powietrze i pustka. Twój brak mnie przeraża, trzęsące się ręce, łzy na policzkach, i drżące wargi. przeraża mnie to, że bez Ciebie zwyczajnie umieram
|
|
|
|