 |
Jeśli będę z Tobą, będę żyła myślą, że kiedyś i tak mnie zdradzisz. Jeśli będę z kimś innym, kiedyś zdradzę go z Tobą.
|
|
 |
Niczym kot muszę pójść swoją drogą, nie zmienisz tego choć niektóre myślą, że mogą!
|
|
 |
zacząłem potrzebować tego, na co mówisz bliskość. z nadzieją w sercu, a w oczach z iskrą.
|
|
 |
nie pytaj mnie dlaczego ale tak być musi, to co dajesz innym potem znów do ciebie wróci
|
|
 |
Poczujesz smak slow składanych na odpierdol, potem panny bedziesz tylko karmil sperma, zadnej szczerze nie powiesz ze kochasz i tesknisz, raczej - pokaz mi piersi. Patrz, zadna z nich nie okaze sie szczera i znienawidzisz je bardziej od teraz.
|
|
 |
Może to fetysz, ale ja tego nie rozumiem Bo jak można przyjaciela potraktować jak instrument...
|
|
 |
nie jest mi łatwo budzić się z myślą, że znów czeka mnie dzień, kiedy opadają ręce. wiem, że już o mnie nie pamiętasz, lecz ja o Tobie nie zapomnę. chciałabym porozmawiać z Tobą o tym, jak życie stało się trudne, kiedy odszedłeś. pamiętam Twoje słowa ''zapomnij o mnie''.. trafiły prosto w serce, nigdy nie chciałam byś to wypowiadał. dlaczego prosisz mnie o coś czego nie potrafię zrealizować? życie stało się dla mnie porażką i nie mam sił kroczyć dalej, widząc na każdym kroku rozczarowania. dawno Cię nie widziałam, minęło sporo czasu, a ja wciąż myślę o Tobie. staram się trzymać, lecz nie jest łatwo, kiedy los Cię depcze. milczysz, bo nie masz czystego sumienia i nie potrafisz zrozumieć, jak bardzo tęsknie? wiem, że już nic nie zmienię, ale chcę żebyś pamiętał, że w moim sercu pozostaniesz na długo.
|
|
 |
Zostań ze mną, jeszcze moment nim odejdziesz i powiesz,
że mam tupet i bezczelność Cię trzymać za dłonie
|
|
 |
Już raczej nie będziemy mogli zacząć od nowa,
lecz pamiętaj, że jesteśmy ustawieni na browar.
|
|
 |
pamiętam tylko jak odszedłeś , ostatni raz muskając wargami mój policzek . nie mówiąc nic , z powagą patrzyłeś na mnie jak na idiotkę , która dusiła się łzami , bo nie mogła ogarnąć płaczu i tego cholernego bólu serca . ta idiotka do dziś wierzy , że jeszcze kiedyś wrócisz , wiesz ?
|
|
 |
A potem sam się znajdzie powód,by zwątpić,czy to się opłaca,
Znajdziemy powód by odchodzić, i sto powodów żeby wracać.
|
|
 |
Nienawidzą mnie i nigdy nie przestaną mnie nienawidzić. Nigdy się tym nie zmęczą.
|
|
|
|