 |
Karolina i Emil byli znowu razem,minęły już 2tygodnie od tego zdarzenia i właśnie tego dnia Karolina kończyła 18lat..Nie lubiła zbyt dużych imprez wiec zaprosiła paru znajomych jej i Emila...Bawili się bardzo dobrze..Emil i Karolina postanowili że za pół roku albo za rok zamieszkają razem...Byli bardzo szczęśliwie że są dalej razem../toolkaa cz6.. I to już ostatnia..Podobba wam się opowiadanie?/
|
|
 |
I wiedziała że tylko ona jest do tego zdolna..Kazała pójśc mu do pokoju w którym spała jego miłośc,a on poszedł od razu i pocałował ją w czoło ona od razu się obudziła i spojrzała na Emilia w środku była bardzo szczęśliwa że go widzi ale nie mogła mu wybaczyc tego smsa...Na początku nie chciała z nim w ogóle rozmawiac ale przyszła Ala i powiedziała że ona już o wszystkim wie i żeby ona go wysłuchała,dziewczyna się zgodziła ale nie chciała mu uwierzyc...Ale w końcu dotarło do niej że to naprawdę mogła byc Paulina i postanowiła wybaczyc mu to....Wiedziała że nie potrafi bez niego życ i że bardzo go kocha i że jak by od niego odeszła to by popełniła największy jaki by mogła popełnic../toolkaa cz5..
|
|
 |
Więc postanowiła że to ona zacznie rozmowę...Rozmiawiały o tym przez prawie godzinę jak nie dłuzej..W końcu włączyły sobie film i zaczeły oglądac,Karolina usnęła a Ala poszła do kuchni i zadzwoniła do Emila i powiedziała mu że nie zrywa się z dziewczyną przez smsa z która się było 2lata,ale Emil nie wiedział o co w ogóle chodzi ale Ala pomyślała że wie ale że kłamie....Emil w końcu się domyślił że to Paulina bo ona jako jedyna wychodziała z w-f i wiedział że ona jest w nim zakochana i że zrobi wszystko żeby tylko rozwalic związek Karoliny i jego..Postanowił pojechac do Ali i wytłumaczyc to wszystko Karolinie...W ciągu godziny był u Ali w domu ale Karolina spała więc opowiedział o wszystkim Ali ta oczywiście mu uwierzyła że to Paulina bo znała ją.../toolkaa cz4..
|
|
 |
Odpowiedziała że w jak najlepszym porządku i uśmiechnięta usiadła na ławce..W tym samym momencie Karolina siedziała na polskim i żeby się nauczycielka nie dowiedziała że używa telefonu na lekcji to wzięła torbą na kolana..Siedziała z nią w ławce najlepsza przyjaciółka Ala i zauważyła jak Karolinie lecą łzy z oczu i zapytała się jej czy wszystko w porządku ale Karolina nic nie odpowiedziała tylko spakowała się i wybiegła z torbą z klasy,pobiegła do szatni zabrała kurtkę i wybiegła ze szkoły..A łzy coraz bardziej splywały jej po policzkach,Ala wybiegła za nią,chwyciła ją za rękę i zapytała czemu płacze ale ta pokazała jej tylko smsa nie musiała nic tłumaczyc..Domyślała się że to mogła wysłac Paulina ale nie podzieliła się tym z Karoliną bo pomyślała że ta może wziąśc ją za kompletną idiotkę...Zabrała ja wiec do siebie do domu,zrobiła im obu ciepłą herbatę i poszły do niej do pokoju..Ala wiedziała że Karolina potrzebuję rozmowy ale nie chcę jej zaczynac../toolkaa cz3..
|
|
 |
Jeśli Ty zdradziłeś mnie, bo w naszym związku był kryzys i "potrzebowałeś odskoczni i jakiegoś wsparcia", to proszę bardzo. Puszczam Cię wolno, idź sobie. Kurwa mać, jak to boli wszystko./esperer
|
|
 |
Wszystkim opowiadała że jeszcze będzie z Emilem ale nikt jej nie wierzył bo wiedzieli że on nic do niej nie czuje tylko że kocha Karolinę..Wszyscy ją wyśmiewali na każdym kroku w szkole,w parku,w sklepie,wszędzie gdzie tylko ją widzieli...Pewnego dnia gdy miała lekcje w-f na której był Emil,to zaczęła udawac że żle się czuje...Zapytała się pani od w-f czy może pójśc do sztni po wodę bo chcę jej się pic.Pani oczywiście się zgodziła i dała jej klucze do szatni i dziewczyn i chłopców..Paulina postanowiła zemścic się na Emilu i poszła do ich szatni znalazła telefon Emila i znalazła numer do Karoliny nie było to bardzo trudne bo wiedziała że Emil ma podpisaną Karolinę jako :Moja maleńka",wysłała smsa do niej w którym napisała że "Przepraszam cię bardzo ale nie możemy byc razem..To koniec przepraszam za wszystko..I zadowolona z siebie poszła do sztni po wodę,gdy weszła na sale gimnastyczną wszyscy spojrzeli się na nią i pani zapytała się czy wszystko w porządku.../toolkaa cz2.
|
|
 |
Chciałabym być tą dobrą i szlachetną kobietą, która rzucona, odchodzi z podniesioną głową, uderzając obcasami o nierówności chodnika. Chciałabym zdobyć się wtedy na uśmiech, a potem mimo całego bólu, umieć wspominać Cię dobrze i życzyć cudownego życia. Marzyłam mieć tą klasę i dumę, aby nie pokazać bólu. Niestety życie zweryfikowało moją osobowość i życzę Ci kurwa tego samego co spotkało mnie, tylko w sto razy większym natężeniu bólu. /esperer
|
|
 |
Żyła sobie kiedyś dziewczyna o kręconych brązowych włosach miała na imię Karolina i chłopak o czarnych włosach miał na imię Emil.Karolina i Emil byli parą już od 2 lat..Ona miała 17 lat a on miał 18..Kochali się bardzo,wszyscy z ich znajomych im zazdrościli a zarazem ich podziwiali że są już że sobą 2 lata a że kochają się coraz bardziej i bardziej.Ale była taka jedna dziewczyna miała ona na imię Paulina i była w Emila wieku..Znała się z nim od 3lat i od tamtej pory była w nim bardzo zakochana ale on nie chciał z nią byc...Bo kochał tylko Karolinę,a ona jego nie mieli przed sobą żadnych tajemnic...Paulina była może i ładniejsza od Karoliny ale miała gorszy charakter...Nie mogła pogodzic się z tym że Emil nie chcę z nią byc,tylko że woli Karolinę zamiast niej.Była ona jedynaczką,pochodziła z bogatszej rodziny i ciągle miała nowe ciuchy..Nikt jej nie lubił w klasie,wszyscy uważali ją za damę.../toolkaa cz1.
|
|
 |
Dzisiaj kochasz, a jutro nienawidzisz z tego samego powodu. Życie skarbie, oswój się./esperer
|
|
 |
Myślę, że tak naprawdę nigdy nie byłam dla nikogo ideałem. Rodziców tak często zawodziłam, że miano dobrej córki straciłam w przedbiegach. Przyjaciół też potrafiłam kurewsko zranić, uwierz. Myślę, że nawet dla chłopaka nie jestem idealna, bo przecież się złoszczę, rzucam rzeczami, nie odzywam kilka dni, okładam go pięściami, a potem ze szlochem pozwalam się mu uspokajać. Na pewno nikt nigdy nie kochał mnie tak jak chciałam być kochana. Smutne. /esperer
|
|
 |
Przyznaj się, czasami chciałabyś, żeby pozwolili Ci być słabą. Żeby ktoś po prostu Cię przytulił, ukołysał jak małe dziecko i nie oczekiwał lepszego charakteru, lepszych ocen, szczuplejszego ciała i szczerszego uśmiechu. Pozwoliłby Ci się wypłakać i przez tą jedną pieprzoną chwilę mogłabyś się rozpaść w czyichś ramionach. Potem wstaniesz taka jak zawsze, ale każdy z nas potrzebuję takiego momentu. Kompletnego upadku, całkowitej akceptacji otoczenia i wtedy, kiedy już jest najbardziej żałosnym człowiekiem jakiego znasz, on odbija się od dna i znowu jest silny. Czasami pozwól komuś umrzeć na Twoich rękach. /esperer
|
|
 |
Nie przyzwyczaja się. Przyzwyczajenie w 99% oznacza ból, cierpienie i tęsknotę, której w efekcie nigdy niczym już nie załatasz chociaż będziesz próbował. Przyzwyczaić się to tak jakby dać komuś odbezpieczoną broń z pewnością, że prędzej czy później jej użyję./esperer
|
|
|
|