 |
Ja do niego z sercem, on do mnie z penisem./esperer
|
|
 |
Trzeba było zostać zimną suką, a nie bawić się w jakieś zakochania./esperer
|
|
 |
W moim sercu, między lewą, a prawą komorą, zawsze znajdzie się dla Ciebie miejsce, zapamiętaj. Moje ramiona są otwarte, a wgłębienie nad obojczykiem gotowe do przyjęcia Twoich łez. To nic, że sama bym potrzebowała tego u Twojej osoby, zawsze najważniejsze było Twoje szczęście./esperer
|
|
 |
Zerwaliśmy oboje, cierpię tylko ja./esperer
|
|
 |
Ty nigdy nie pozwolisz mi odejść, nie? Sam tak cholernie mnie zraniłeś, bujasz się z jakimiś typiarami, ale nie zniósłbyś tego, że ułożyłam sobie bez Ciebie życie, więc wracasz. Co kilka miesięcy pojawiasz się znowu, robisz zamieszanie i znikasz, mając spokój na jakiś czas, bo przecież dobrze wiesz jak długo się po Tobie zbieram. Skurwiały egoista./esperer
|
|
 |
Wiem, ze czujesz to samo. Mówiłeś mi to ciągle powtarzasz w każdej rozmowie przez telefon. Ale ja i tak czuję, że jesteśmy oddaleni. Codzienne rozmowy przez telefon, żarty... Ale ta cholerna odległość. I co, że mamy po 15 lat. Ktoś mnie wyśmieje, ale owszem. 15 lat i zakochani po uszy. Tak cholernie. Wakacje +- dni w roku szkolnym, czas w którym się widzimy. Ale już nie długo i codzienne widywanie się... Jesteśmy, jak to przez niektórych uważani "Gówniarzami, którzy nie wiedzą co to miłość." Wiemy lepiej od niektórych 20 latków. Wiemy co czujemy i co robimy. Czasem należy kierować się tym cholernym uczuciem przez serce.
|
|
 |
|
Pragniesz przyjaźni, której nie zaznałeś. Oszukujesz siebie i innych, gdy coś się z Tobą dzieje. Pragniesz zasmakować ideału miłości z osobą, którą kochasz... Ale czy tak naprawdę jesteś pewny tego, jak chcesz żyć? Masz obrany plan na życie, który chcesz wcielić, lecz czy to wszystko jest przemyślane..? [remember_]
|
|
 |
Przepraszam, nigdy nie byłam dla kogoś wszystkim,więc nie wiem jak to jest./esperer
|
|
 |
Na zewnątrz upał, a w sercu zimno odkąd znowu zniknąłeś./esperer
|
|
 |
pozwól, że opowiem Ci o znajomości, która trwa chociaż nie jest pewna swojej przyszłości.
|
|
 |
-Aniołku dlaczego płaczesz?
-Bo kiedyś było inaczej....
|
|
|
|