 |
Ile bym dała, żebyś był stale przy mnie ,
|
|
 |
Potrafił uśmiechem rozpierdolić wszystkie jej kłopoty.
|
|
 |
NIE MOŻNA UFAĆ WSZYSTKIM ZIOMOM, SIEMA
|
|
 |
ziom w cudzysłowiu
spierdoliłeś się na parter, ziomie, z wyboru
a może los tak chciał
pokazałeś jaki jesteś
|
|
 |
on mówi że jest fajnie
już nie dla mnie, może dla ciebie,
ten most spłonął
Co, już się nie śmiejesz?
Nie wiesz, ile jest coś warte póki
Tego nie stracisz
pół serio pół żartem, przyjaźnią się płaci
|
|
 |
był koleżka, za którego mogłam skoczyć w ogień myślałam, że on też by za mnie skoczył w ogień, ale coś mu odjebało i kurwa myśli że jest bogiem
|
|
 |
palę za sobą mosty
nie wiem czy to mądrze
ale nie chce mi się z niektórymi gadać
ich sprawa ich bałagan
|
|
 |
wiesz, co wynika? że dorosłam zrozumiałam nieco więcej,
nie jest proste to co niby
łatwe i piękne
|
|
 |
czas zacząć żyć życiem, nie Tobą.
|
|
 |
Udawajmy, że nie ma Cię dla nikogo, oprócz mnie.
|
|
 |
wiesz, co to jest ? małe, wpatrzone w Ciebie i Cię kocha ?
|
|
 |
Chce Cię takiego, jak kiedyś.
|
|
|
|