 |
- co ty możesz wiedzieć wogle o miłości , no pomyśl !! - co ja mogę wiedzieć o miłości ? czekałeś na kogoś przez pół roku , widząc , że on przytula się do innych dziewczyn , a ciebie bierze tylko za dobrą koleżanke ? ! miałeś tak ? mogę ci powiedzieć więcej zmarnowałam całe wakacje dla Niego będąc w Jego towarzystwie obserwowując każdy Jego ruch . Czekałam aż mnie zauważy , aż mnie pokocha . I co ? Nic , teraz nie umie powiedzieć mi zwykłego ' cześć ' . A to teraz powiedz mi , że nie wiem co to jest miłośc .. - przepraszam , nie wiedziałem ..
|
|
 |
Im bardziej wiesz, że on nigdy nie bedzie twój, tym bardziej ci na nim zależy.
|
|
 |
Powiedz mi szczerze czy było warto? I tak dobrze wiem, że prawda nie przejdzie Ci przez gardło.
|
|
 |
Najgorsze jest to, że On o mnie nie myśli, a ja nie mogę o Nim zapomnieć !
|
|
 |
-Mówiłam Ci, że będziesz przez niego cierpieć. -Mówiłaś. A ja jak zwykle nie słuchałam, bo patrząc w jego oczy widziałam cholerną miłość, gdy na mnie spoglądał. -Nie widziałaś. Chciałaś widzieć...
|
|
 |
Możesz mówić, ze go nie ma, ale w twoich smutnych oczach zawsze będzie.
|
|
 |
-Chciałabym żyć.
-Przecież żyjesz.
-Nie, ja egzystuję.
-A to nie to samo?
-Nie. Oddychanie, jedzenie, spanie i te wszystkie inne podstawy życiowe to sprawia, że egzystujemy, nie żyjemy. Życie polega na emocjach, na adrenalinie, w nim trzeba się zatracić, poczuć siłę, która sprawia, że tracisz oddech z wrażenia i chcesz poczuć to jeszcze raz i jeszcze, wciąż od nowa.
-Więc czemu tego nie zrobisz? Nie zatracisz się?
-I w tym problem. Nie potrafię. Za bardzo się przejmuję... wszystkim, nie potrafię się... zatracić, ot tak. Zazdroszczę ludziom, którzy to potrafią, zazdroszczę ludziom, którzy żyją.
|
|
 |
Tęsknota to najgorsza tortura - sprawia, że możesz umierać każdego dnia po trochu,
przez tygodnie,
miesiące,
lata.
Przez całe życie.
|
|
 |
Nie ma nic głupszego i upadlającego niż walka o czyjąś miłość.
|
|
 |
Moja nieobecność chyba nie zrobiła na Tobie wrażenia.
|
|
 |
Znów cały dzień chodzę uśmiechnięta, tłumacząc wszystkim, że mam dobry humor. Nadchodzi wieczór i automatycznie nie wiem co ze sobą zrobić. Opieram się o ścianę i pozwalam łzom spływać po policzkach, liczę na to, że to pomoże. Liczę na to, że właśnie tego wieczoru, przestanę Cię kochać i po prostu zapomnę.
|
|
 |
Mokre rzęsy, łamiący sie głos, policzki mokre od łez. Ona tęskni. Cholernie za nim tęskni.
|
|
|
|