 |
nasz pierwszy wspólny papieros, na którego wymknęliśmy się przypadkiem. tego dnia planowałam zdobyć Twój numer, ale udało mi się to bez większych komplikacji. zgrywałam pewną siebie, trzepotałam długimi rzęsami, delikatnie muśniętymi czarną maskarą i uśmiechałam się zalotnie. do tej pory cieszę się, iż nie połamałam nóg na niebotycznie wysokich, czarnych szpilkach wchodząc na strome schodki. wszystko było takie proste. dopiero po kilku dniach pokazałam Ci moje prawdziwe oblicze, to, że słucham rapu, a najczęściej chodzę w męskich koszulkach, wtedy zauroczyłam Cię jeszcze mocniej, do granic możliwości.
|
|
 |
mieszkam w totalnej dziurze, często brakuje mi wielkiego miasta z mnóstwem sklepów, fast foodów. najbardziej jednak potrzebuję anonimowości. mam dość plotek, rozchodzących się w zabójczym tempie. najczęściej zmyślonych fantazji ludzi, nie posiadających własnego życia. nie chcę oglądać ćpunów, alkoholików na każdym rogu. marzę by pójść spokojnie do kina, zobaczyć moich ukochanych artystów na koncertach, a nie ciągnąć się czterdzieści kilometrów autobusem, do jakiejkolwiek rozrywki. wymiękam.
|
|
 |
Mam na Ciebie wyjebane - to oficjalna wersja. Tak na serio , to rozpierdala mnie od środka , gdy tylko o Tobie pomyślę . [ dzyndzel ]
|
|
 |
Ty + Ja + MOJE ŁÓŻKO = TERAZ
|
|
 |
nie gadaj mi , że znaczę dla ciebie tyle ile dla Romea Julia , bo chyba zapomniałeś o tym , że Romeo był przy Julii aż do śmierci , a nie odszedł z powodu jakiejś Rozaliny . [ dzyndzel ]
|
|
 |
Wiem że nie jest idealny , ale Kocham tego debila . [ dzyndzelek ]
|
|
 |
każdego dnia dyskutuję z własnym sercem a te kurwa wiecznie swoje . [ dzyndzelek ]
|
|
 |
Naprawdę . Miał coś w oczach . I to nie były szkła kontaktowe . [ dzyndzel ]
|
|
 |
Jak chciałaś kurwa zabłysnąć, to było się brokatem posypać.
|
|
 |
Przeważnie zachowuje się poważnie.
|
|
 |
Jak ja podziękować życiu mam za Ciebie, za ten skarb największy jakim jest że mamy siebie.
|
|
|
|