 |
|
z małego problemu, robisz problemu galaktykę.
|
|
 |
|
zostaw tego chama, kobiecino weź się ratuj.
|
|
 |
|
weź na mnie napluj tu, to Twoja ślina sie odbije, popłynie na Twój kurs, i wrócisz z oplutym ryjem.
|
|
 |
|
. Przywarli do siebie tak blisko , że nie było już miejsca na żadne uczucie . | dzyndzelek .
|
|
 |
|
Jest mi wszystko jedno, a stoimy tak blisko siebie. / Pezet
|
|
 |
|
kiedyś zadzwonisz, napiszesz, a ja nie odezwę się przez dłuższy czas. zapukasz do drzwi mojego mieszkania, ale nie zastaniesz mnie tam. ujrzysz mą zapłakaną matkę i ojca z kopertą w ręku, podpisaną Twoim imieniem.
|
|
 |
|
Patrzysz na niego codziennie, jeśli nie na żywo masz zdjęcia. Przypominasz sobie wszystkie chwile, uśmiechasz się lub ocierasz rękawem łzy. Tęsknisz. Coraz trudniej ci przestać o nim myśleć nawet nie podejmujesz się proby wymazania go z pamięci, bo dobrze wiesz jak to się skończy. Jest ci ciężko . rozwala cię od środka gdy widzisz jego opis, uśmiech do niej. Tak on nie interesuje się tym co u cb , że zarywasz noce myśląc o nim, źe twoje serce jest w kawałkach, jak bardzo powstrzymujesz łzy gdy go spotkasz. Weź się w garść, nie będzie łatwo ale wyrzuć go z pamięci, bo ludzie którzy ranią nie są niczego warci ♥ | choohe .
|
|
 |
|
idziesz na zwykłą dyskotekę szkolną, a ja drżę ze strachu, że zrobisz to po raz kolejny. pamiętając, iż moja pikawa tego już nie zniesie.
|
|
 |
|
chciałabym uciec od tego wszystkiego. wymazać z pamięci kadr, kiedy chwytasz ją za rękę na moich oczach, a ja cierpię. kiedy całujesz ją, gdy siedzę w pokoju obok i płaczę z bezradności. kiedy przepraszasz za tą scenę tłumacząc się nadmiarem alkoholu we krwi, a ja potulnie wybaczam. czy nie łatwiej byłoby nam żyć bez tego? spójrz, dziś jestem wrakiem człowieka. rodzice, przyjaciele, Ty - wszyscy mnie dobiliście. umieram. umieram po cichu, umiera moje serce, bije coraz słabiej, ale ratujesz je, bo kochasz. i po mimo tego jakim okazałeś się być skurwielem potrzebuję Cię. wiesz, zdaję sobie sprawę, iż popełniałam setki błędów, na pewno mniej bolesnych, ale jednak. a dla każdego należy się druga szansa.
|
|
|
|