| 
                                                                            
                                                                                            
                                                
                                                
                                                                                                                            
                                            
                                        
                                        
                                                                                        
                                                
                                                    
                    
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Gdy stracę Ciebie, stracę wszystko../muszelkaaa |  |  
             
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Możemy wrócić do tego co było dawniej, do uśmiechów pełnych ciepła, do spojrzeń pełnych miłości, do dni, w których czuliśmy się naprawdę szczęśliwi, do chwil, w których nie liczyło się nic prócz naszych dłoni tworzących całość i idealną kompozycję. Oczywiście, że możemy cofnąć się w czasie i spróbować odegrać to wszystko jeszcze raz, na nowo, od początku, spróbować jak to smakuje, jaki ma kolor i zapach. Możemy udawać, że wciąż łączy Nas ta magiczna więź, która kiedyś miała sens, a dziś jest tylko wspomnieniem. Możemy, jasne, podejdź tu, podaj mi dłoń i spróbujmy. Boisz się? Właśnie w tym jest sęk, boisz się wrócić i spróbować bo jesteś świadoma tego, że co co było już nie wróci, a każda kolejna próba skończy się porażką. Nic już nie będzie tak świeże jak pierwsze spojrzenie, pierwszy pocałunek, pierwszy uścisk dłoni. To wszystko co dzieje się teraz jest tylko przypomnieniem sobie dawnych chwil, lecz bez tego ciepła i szybszego bicia serca. To nie to samo, to już nie my./mr.lonely |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | odchodzę z moblo na jakiś czas :) Może wrócę jak poukładam swoje sprawy ;) narazie ; ) |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | może tak będzie lepiej, Ty już nie będziesz w mojej głowie już nie będę cierpieć że nie mogę Cię mieć a Ty będziesz miał wolne od problemów już do końca, kiedyś może znów zaczniemy rozmawiać ale już wtedy z obojętnością i bez żadnych uczuć. Mimo wszystko na zawszę będziesz moim największym szczęściem. / noco |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | wolę twój najgłośniejszy krzyk niż najcichsze milczenie. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | przywykłam bo od zawsze jestem zrzucana na drugi plan. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Drapię Go po plecach, kiedy słyszę jak coraz bardziej wyrównanie oddycha. - Hej, nie śpij... - mruczę, trącając Go nosem. - Mhmm... - odpowiada mi sennie i nie mija kilka minut, kiedy zasypia. Wyplątuję się z Jego uścisku, chcąc iść doprowadzić się do ładu. Nic nie jest w stanie go obudzić - praca laptopa, muzyka, suszarka do włosów. Ubieram się, robię kompletny makijaż, układam fryzurę, a On wciąż śpi zmęczony wczorajszą pracą. Nalewam wodę do zlewu, chcąc ogarnąć brudne naczynia i dopiero wówczas wraca do rzeczywistości. Świdruje mnie wzrokiem, by chwilę później z uśmiechem przycisnąć do kuchennego blatu, całując gwałtownie. I cholera, nie interesują go moje mokre ręce, całe w pianie i to, że poświęciłam godzinę, żeby wyglądać normalnie, ani trochę Go to nie obchodzi, kiedy kolejny raz tego dnia zsuwa ze mnie ubrania ~ chimica |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                                    |   | Najpiękniejszym zakątkiem świata są ramiona ukochanego mężczyzny. /59s |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                                    |   | Jeśli jesteś mój, to jesteś tylko mój. Nie lubię się dzielić. /59s |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Kiedy życie podsuwa Ci cytrynę, powiedz: „O, tak, lubię cytryny. Masz więcej?” |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Nikt nie jest wystarczająco odporny. Nawet jeżeli przez okrągły miesiąc będziesz najweselszym człowiekiem na świecie, to znajdzie się dzień, który będzie tak okropny, że przez głowę przejdą Ci najokropniejsze myśli. I właśnie ten jeden dzień nie pozwala zadowalać się całym tym miesiącem. |  |  |  |