 |
|
tak bardzo lzy cisnęły się jej do oczu, tak cholernie słaba się wtedy czuła, ale nie umiała nad tym zapanować, już nie dawała sobie sama z tym rady / maagiaaa
|
|
 |
|
choćby cały tusz spływał Ci wraz z łzami, uśmiechnij się, jeszcze masz o co walczyć / maagiaaa
|
|
 |
|
doszło do tego, że nie miała się juz dla kogo starać / maagiaaa
|
|
 |
|
jak tak na nia patrzyłam, zrozumiałam, że ona nawet już nie umie się szczerze usmiechać / maagiaaa
|
|
 |
|
vixen na słuchawkach, metlik w głowie, papieros w dłoni, posmak nikotyny i tęsknota dająca sie we znaki / maagiaaa
|
|
 |
|
Zapomniales o niej, tak jak gdyby nigdy nic / maagiaaa
|
|
 |
|
na nowo czuła przypływ nadziei , tak bardzo starała się wierzyć, że tym razem się uda / maagiaaa
|
|
 |
|
Osoba , która miała dawać najwięcej wsparcia , ranila jak nikt / maagiaaa
|
|
 |
|
Bywały dni , noce , kiedy słowa raniły dogłębnie / maagiaaa
|
|
 |
|
cholera, a mogło być tak pięknie / maagiaaa
|
|
 |
|
W górę kieliszki , oddajmy się chwili
|
|
|
|