 |
mogę wziąć sobie Twoje serce, oprawić w ramkę i powiesić nad łóżkiem. miałabym wtedy pewność, że już nigdy nie podarujesz go żadnej innej. już na zawsze byłbyś mój. mogłabym się przytulać do tego serca, słuchać jak bije, mówić mu o miłości. jedyny problem w tym, że serce nie zabierze mnie na zakupy i nie zatańczy ze mną na imprezie. / nieswiadomosc
|
|
 |
nie chcę go znać. ale mógłby się odezwać.
|
|
 |
przestałeś być najważniejszy
|
|
 |
a gdyby miłość w pewnych sytuacjach odchodziła tak szybko, jak przyszła, wszystkim żyło by się lepiej. / nieswiadomosc
|
|
 |
ciekawa jestem co słychać u mojego byłego skarba.
|
|
 |
- kolczyk w języku.
- i w brwi też ma
- na cipie niech sobie zrobi. / kolorowa15
|
|
 |
podczas gdy ja siedziałam w domu, zachodząc w głowę co zrobiłam nie tak, że się nie odzywasz, analizując każdą chwilę ostatniego spotkania, żałując, że zrobiłam tak a nie inaczej, po prostu nieprzerwanie myśląc o Tobie - Ty w błogim zapomnieniu pieprzyłeś swoja byłą. / nieswiadomosc
|
|
 |
chciałabym być Twoim wczoraj i dzisiaj. Twoim jutro. Twoim na zawsze. / nieswiadomosc
|
|
 |
kiedyś będziesz szedł tą samą alejką, trzymając dłoń całkiem różną od mojej. pojedziesz gdzieś na wakacje, znów bardzo się opalisz, poznasz nowych ludzi. nadal będziesz w weekendy jeździł na desce, a w zwykle popołudnia po szkole, siedział gdzieś z kumplami popijając piwo. sądzę, że nadal twoim śniadaniem będą tosty z dżemem, a młodsza siostra będzie truła Ci o chwilę uwagi. może tak samo nie będziesz przykładał się do nauki, lekceważąc testy i idąc na kolejny melanż. i wciąż będziesz brudzić się lodami czekoladowymi, a pizzę zamawiać wyłącznie z sosem czosnkowym. wszystko pójdzie dalej, swoim biegiem. tylko proszę, podczas każdej z tych czynności, które znam na pamięć, każdego dnia którego będę za Tobą tęsknić - wspomnij, że byłam i kiedyś również tworzyłam Twoją codzienność. / nieswiadomosc
|
|
 |
czy śnię na jawie ? nie, nigdy. moje życie to nie sen - to jakiś pierdolony koszmar. / nieswiadomosc
|
|
 |
sorry koleś, pasowałeś mi tylko do butów. moda się zmienia. / nieswiadomosc
|
|
|
|