 |
|
I uśmiecha mi się buzia gdy widzę jego opis, w którym tworzy emotki. A wiesz czemu? Bo ja go tego nauczyłam. Dalej Twoja Ago
|
|
 |
|
kochała go,bezwarunkowo.uwielbiała się do niego przytulać,całować bez opamiętania. a on? on obiecywał że ,,na zawsze'',a frajer tygodnia nie wytrzymał.
|
|
 |
|
Kocham Cię ♥ - więcej słów nie potrzeba.
|
|
 |
|
prowadź mnie w tańcu nawet przy najbanalniejszej piosence mimo tego, że nie potrafię tańczyć. tańcz ze mną tylko po to bym mogła napawać się Twoją obecnością ♥
|
|
 |
|
bo każdy mężczyzna myśli , że " nie " znaczy " tak " , a " spadaj " znaczy " weź mnie , jestem twoja ". / megg.
|
|
 |
|
chciałabym wznieść toast za uczucie , które wy nazywacie miłością. / fb.
|
|
 |
|
słuchałam grubsona,więc wiem kto to mistrz,dziwko!
|
|
 |
|
cudowne uczucie,kiedy osoba którą kochasz ma cie w dupie.
|
|
 |
|
sms po Tobie usunięte, wszelakie rozmowy także. zdjęcia, liściki, wpisy w pamiętniku - usunięte. nawet nie chodzę w te miejsca, w których byłam z Tobą. jednak jest coś jeszcze. wspomnienia i uczucie, które kłębi się na dnie serca i wyjdzie w najmniej oczekiwanym monecie. tak, tego boję się najbardziej. boję się, że się do mnie odezwiesz, a ja rzucę wszystko dla Ciebie - nawet mojego obecnego mężczyznę. kocham Go, owszem. ale na samą myśl o Tobie mam ciarki na całym ciele i nie wiem dokładnie dlaczego. wydaje mi się, że tego wcale nie zrozumiem. kiedyś pragnęłam być tylko z Tobą, na zawsze. obiecywałeś mi różne rzeczy - wierzyłam, robiłam sobie głupią nadzieję, i gówno wyszło. teraz mówię, że mam na Ciebie wyjebane i nawet nie ciągnie mnie, jak kiedyś, żeby do Ciebie napisać. ale wiem, że jakbyś napisał, to wszystko by powróciło, jak bumerang. więc się nie odzywaj, mimo wszystko. mimo tego, że w głębi duszy i na dnie serca bardzo tego chcę, nie odzywaj się, nigdy. nie truj mnie Tobą.
|
|
 |
|
nie rozumiem niektórych ludzi. idzie koleś ulicą i wyzywa swoja byłą od kurew, dziwek itd, oglądając się dodatkowo za innymi. laski nie lepsze. na każdym kroku śmieją się ze swoich byłych, mówiąc swoim koleżankom, że miał małego, czy coś. jeju, ludzie, ogarnijcie się. czy na prawdę można nazwać to miłością? boję się pomyśleć w takim razie, jak definiujecie miłość. to nie jest zwykłe uczucie, którym można sobie pomiatać. to jest uczucie, którego nie jest w stanie opisać żadna osoba. zwykłe motylki w brzuchu, szybciej bijące serce, czy uśmiech na twarzy tego nie wyraża. to dodatkowo martwienie się o drugą osobę w każdej minucie, chęć oddania jej całe swoje życie, sprawienie, by była najszczęśliwszą osobą pod słońcem. tolerowanie, szacunek, zaufanie - tym też się wyróżnia te uczucie. a jeśli Ty chodzisz i obrażasz drugą osobę, to wiesz, gdzie są drzwi .
|
|
 |
|
chodzę do szkoły więc wiem co to przymus,dziwko!
|
|
|
|