 |
Nie cieszę się tym co jest, bo jak można się cieszyć z własnego nieszczęścia, czy głupoty? Ile można okłamywać nie tylko siebie, ale też i innych nie mówiąc im prawdy? Pomimo, że jeszcze jest jakiś procent nadziei, że coś się uda, że jedna rozmowa zmieni wszystko, to jedno jest pewne.. To może być wyłącznie nikła nadzieja, które nie zmieni nic, a jeżeli już zmieni to gorsze. Całe życie zostanie przewrócone do góry nogami, nastąpi szybko obrót o ponad sto osiemdziesiąt stopni i trzeba będzie startować od nowa, ale czy na pewno tego właśnie chcę? Nie wiem, naprawdę nie wiem. Za dużo już tego się zebrało, aby wiedzieć, w którym kierunku uderzyć, i jak zacząć działać. Za bardzo się boję, że zapłacę zbyt wysoką cenę za własny błąd.
|
|
 |
szczęście ma Twoje oczy, pragnę w nie patrzeć.
|
|
 |
Jestem kobietą. Moja wrażliwość powodowała, że nie umiałam sobie bez Ciebie znaleźć miejsca. Jak to jest, kiedy stajesz się na chwilę czyimś kosmosem? Kiedy do szczęścia, do życia, potrzebuje tylko Ciebie?
|
|
 |
bezpieczeństwo. czternaście liter ukrytych tylko w Twoich ramionach.
|
|
 |
Tak, wybrałabym Ciebie. Gdybym mogła mieć jeszcze jedną próbę, wybrałabym Ciebie. Jeśli świat miałby się skończyć dzisiaj, lub za tysiąc lat, to wybrałabym Ciebie.
|
|
 |
JESTEŚ DLA MNIE NAJWIĘKSZĄ WARTOŚCIĄ, NIE POTRZEBUJĘ NIC POZA TWOJĄ MIŁOŚCIĄ.
|
|
 |
Często zdarza się, że wyładowujemy złość na osobach, które są dla nas najważniejsze, bo mamy świadomość, że zawsze nam wybaczą.
|
|
 |
Co byś dzisiaj zrobił, gdybyś wiedział, że Ci się uda?
|
|
 |
Proszę, odejdź. Przestań mnie niszczyć psychicznie. Wspomnienia, które pozostawiłeś po sobie są niczym trucizna, którą wstrzykuję sobie w główną aortę. Zabijam siebie sama myśląc o tym co kiedyś między nami było. Każda chwila, wizja, czy nawet najgłupsza rozmowa z Tobą, jaką wciąż mam przed oczami jest niczym nagła śmierć. Ciebie to nie boli, ponieważ Ty nie czujesz nic. Nie możesz czuć, gdyż nie wiązałeś ze mną żadnej przyszłości. Starałeś się jedynie zabawić moim kosztem, wiedziałeś, że naiwna dziewczyna uwierzy we wszystko. Dobrze Ci szedł Twój plan, który tak perfekcyjnie wykonałeś. Udawałeś kogoś kim naprawdę nie byłeś. Podszywałeś się pod człowieka, którego nigdy nie znałeś. Manipulowałeś moimi uczuciami, sprawiając przy tym sobie, jak najwięcej radości. Chciałeś mnie zniszczyć… I o dziwo dopiąłeś celu, ale tylko na chwilę.
|
|
 |
Zakochałem się w niej, gdy byliśmy razem, lecz pokochałem ją jeszcze bardziej w latach, gdy dzieliły nas tysiące kilometrów.
|
|
 |
Jest dobrze, ale tęsknie za tym co było kiedyś.
|
|
|
|