 |
Węglowodany przejawiają wyjątkowo uczuć w stosunku do mojej osoby.
|
|
 |
Słuchaj, czy to nie jest dźwięk odkładanej słuchawki?
|
|
 |
Mądre pomysły mają to do siebie, że są okropnie nudne.
|
|
 |
bywa różnie, skończysz u kolejnej w ramionach.
|
|
 |
Lubię kiedy w nocy
staję się kimś innym całkiem,
zapominam wszystko inne, płynę, płynę, ratuj mnie.
|
|
 |
Piję, piję, piję, pije i tańczę,
lubię to jeśli mnie nie zabije zanim zasnę.
|
|
 |
Jeśli odchodzisz, to odejdź tak,żebym Cię nie widział.
|
|
 |
wszystko człowiekowi powszednieje.
|
|
 |
tak naprawdę to żadne z nas nie chce kochać. w życiu by nikomu nie przeszło to przez myśl. ale ktoś tam na górze dał nam tą zasraną pikawę. żebyśmy docenili i zdali sobie sprawę jak drugi człowiek może być dla nas istotny. najczęściej ten, który z początku jest dla nas przecież zupełnie obcy a z czasem staje się równie bliski co my sami sobie. to wszystko tylko po to, żeby zrozumieć że gdzieś na świecie jest pikawa o zupełnie innej konstrukcji ale chcąc nie chcąc bijąca w tym samym, równym tempie. i musimy docenić tą synchronizacje. ku drodze do szczęścia. ku ramionom w które można się wtulać w zimne wieczory. a przede wszystkim ku temu, żeby móc z szafki wyciągać dwie filiżanki przy porannej kawie. porannej, popołudniowej, wieczornej. całożyciowej.
|
|
 |
najpiękniejsze z uczuć, kiedy stoisz z plastikowym kubkiem po brzegi wypełnionym wódką, a w sercu czujesz trzaskające w nich drzwi ze względu na panujący przeciąg spowodowany pierdoloną pustką. ulga. zwyczajne wypranie uczuć i powieszenie je wraz z bielizną na sznurku.
|
|
 |
nie istotne czy będę żałować. w najgorszym wypadku nazwę Cię najpiękniejszym błędem mojego życia.
|
|
 |
nienawidzę Cię. ale tylko dlatego, że nie da się kochać na tyle mocno co nienawidzić.
|
|
|
|