 |
' jak jaramy to tonami, jak pijemy to do dna. '
|
|
 |
' nie wiem co zrobić ze swoim życiem, więc chyba zrobię sobie herbatę. '
|
|
 |
' kocham, nie kocham, trochę kocham, wiesz co, sama nie wiem, ale raczej mam Cię w dupie.
'
|
|
 |
' blant w jednej ręce, wódka w drugiej ręce to jest to co kocha mój umysł i moje serce. '
|
|
 |
' życie potrafi być piękne nie tylko po procentach, chociaż nie zaprzeczam, że też lubię taki rodzaj piękna. '
|
|
 |
' a zaczynało się tak niewinnie, od wspólnego tańca. '
|
|
 |
Powinnam Mu wpajać, że jest w porządku, daję radę. Nie wspominać o żadnym detalu w postaci bólu pleców. Nie pozwalać Mu na wiadomość w stylu: "chodź, wymasuję". Nie kiedy to wszystko jest tak kurewsko niemożliwe, niedostępne, a najbardziej upragnione.
|
|
 |
' a jeśli chodzi o zniszczenie mnie, z radością zobaczę jak próbujesz. '
|
|
 |
Nie chce się ze mną kłócić - może tylko o poduszki czy rapera w głośnikach - a mimo to, nie przytakuje mi głupio na wszystko. Z podniesionym czołem zmierza się z moim charakterem i potrafi wytknąć mi błędy, nie opierając tego na swoich uczuciach, tym co Mu nie odpowiada we mnie, a wczuwając się wyłącznie w moją osobę i mówiąc "nie chcę tylko, żebyś potem czegoś żałowała, więc zastanów się czy na pewno chcesz to zrobić, powiedzieć". Słucham Go. Mimowolnie Go słucham, opierając to na dziwnie mocnej linii ufności. I zawsze ma rację, bez wyjątku, a ja boję się tego jak dobrze mnie już poznał.
|
|
 |
' ja nie mam kompleksów. po prostu mam lustro. ' / besty
|
|
 |
' nie traktuj życia zbyt poważnie .. i tak nie wyjdziesz z niego żywy. '
|
|
 |
' rok mija i mi chyba trochę przykro, mimo że kurwa nic w tym roku mi nie wyszło, czaisz? '
|
|
|
|