 |
|
Pesymistyczna, egoistyczna, głupia, zarozumiała, sztuczna, bezinteresowna, nieogarnięta, naiwna, bezuczuciowa. co jeszcze na mój temat.?
|
|
 |
|
Zawsze kiedy myślę o Tobie mam rumieńce na twarzy,
uśmiech od ucha do ucha i erotyczne myśli
|
|
 |
|
Jesteś pierwszą osobą, która potrafiła zrozumieć to co jest we mnie. Jedyną, która czuje, która rozumie moją muzykę, muzykę mojego wnętrza.
|
|
 |
|
- jakie jest Twoje życie ?
- przepiękne. rano budzi mnie moja ulubiona muzyka, piję moją ulubioną herbatę i jem to co lubię najbardziej. a wychodząc z domu jednocześnie zagłębiam się w mój świat marzeń.
- wiesz, to niezwykłe. każdy inny na to pytanie odpowiada: ‘normalne’. Ty jesteś niezwykła.
|
|
 |
|
Leżała w bezruchu na łóżku. Blada, skulona i zakrwawiona. Można było śmiało pomyśleć, że jest martwa, gdyby nie łzy spływające ciurkiem na poduszkę.
|
|
 |
|
szkoda, że nie pamiętasz tych wszystkich chwil, o których ja nigdy nie zapomnę.
|
|
 |
|
spierdoliłeś coś, czego czasem lepiej nie naprawiać, bo zagojone rany można łatwo rozdrapać.
|
|
 |
|
Jestem kobietą- kocham frajerów.
|
|
 |
|
zmieniła wyliczankę; już nie mówi "kocha, nie kocha", tylko "kocha, kocha, kocha" bo zbyt często wychodziło jej, że nie kocha, a chciała mieć pewność.
|
|
 |
|
Kiedyś miałam telefon przy sobie, by nie przegapić żadnego smsa od Ciebie, by nie pozwolić Ci tęsknić. A teraz? Teraz wzruszam ramionami nawet na 15 nieodebranych połączeń.
|
|
 |
|
Z obgryzionymi do krwi paznokciami, zapuchniętymi ustami, brudnymi od tuszu, pełnymi łez oczami, drżącymi dłońmi wystukiwała jego numer. Największym wysiłkiem było naciśnięcie zielonej słuchawki. A jeśli nie jest sam? Jeśli Ona z nim jest? Czy rozmawiają? A może ją obejmuje? Tak, jak to tylko on potrafi.
Delikatnie oplata ją w talii swoimi ramionami, głowę kładzie na ramieniu, a do ucha szepcze jej czułe słowa. Uszczęśliwia ją tym. Czuje się wtedy taka dumna, bezpieczna. Wyróżniona. A może właśnie ją cału... Nie! Tej myśli nie pozwoliła uformować się do końca. Ile jeszcze jej biedne serce miało zostać potłuczone na drobny mak przez ciężki młot obojętności?! '
|
|
|
|