![Któregoś dnia spotkasz kogoś wyjątkowego kogoś kto rzuci cię na kolana jednym uśmiechem. Kogoś kto zniewoli twoją duszę jednym spojrzeniem pięknych oczu. Nagle kula ziemska przechyli się na swojej osi i wskaże właśnie na nią. I będziesz wiedział że spotkałeś swoje przeznaczenie.](http://files.moblo.pl/0/3/52/av65_35279_67b668180004e3524cc88560.jpg) |
Któregoś dnia spotkasz kogoś wyjątkowego, kogoś, kto rzuci cię na kolana jednym uśmiechem. Kogoś, kto zniewoli twoją duszę jednym spojrzeniem pięknych oczu. Nagle kula ziemska przechyli się na swojej osi i wskaże właśnie na nią. I będziesz wiedział że spotkałeś swoje przeznaczenie.
|
|
![Ja wiem że warto czekać nawet na najmniejszy promień słońca chociaż ścieżka pełna przeszkód czasem zdaje się nie mieć końca.](http://files.moblo.pl/0/3/52/av65_35279_67b668180004e3524cc88560.jpg) |
Ja wiem, że warto czekać nawet na najmniejszy promień słońca, chociaż ścieżka pełna przeszkód czasem zdaje się nie mieć końca.
|
|
![Kaszlę jak skurwysyn bo jaram za dwóch. Nie mam siły by to rzucić wiem siara jak chuj.](http://files.moblo.pl/0/3/52/av65_35279_67b668180004e3524cc88560.jpg) |
Kaszlę jak skurwysyn, bo jaram za dwóch. Nie mam siły by to rzucić, wiem, siara jak chuj.
|
|
!['Serca złamane Ty wypijesz morze wódki ona wylewa morze łez nie umiesz tak każdy wspólny rok w głowie tak kurewsko utkwił że nie wiecie nawet jak wrócić na dawny szlak'](http://files.moblo.pl/0/3/52/av65_35279_67b668180004e3524cc88560.jpg) |
'Serca złamane, Ty wypijesz morze wódki,
ona wylewa morze łez, nie umiesz tak
każdy wspólny rok w głowie tak kurewsko utkwił
że nie wiecie nawet jak wrócić na dawny szlak'
|
|
![zimne piwko fifka i zioło pięknie wszystko dziś na wesoło grube lolo skręcam jaram mała jarzysz? smażysz? nie? to nara](http://files.moblo.pl/0/3/52/av65_35279_67b668180004e3524cc88560.jpg) |
zimne piwko, fifka i zioło pięknie wszystko, dziś na wesoło grube lolo skręcam, jaram mała jarzysz? smażysz? nie? to nara
|
|
![Tak nagle się poznali. Tak przypadkowo. Przez przypadek porozmawiali trochę dłużej i dłużej. Tak nagle stali się dla siebie najważniejszymi ludźmi na świecie. Zupełnie przez przypadek.](http://files.moblo.pl/0/3/52/av65_35279_67b668180004e3524cc88560.jpg) |
Tak nagle się poznali. Tak przypadkowo. Przez przypadek porozmawiali trochę dłużej i dłużej. Tak nagle stali się dla siebie najważniejszymi ludźmi na świecie. Zupełnie przez przypadek.
|
|
![Nie potrafię walczyć o ludzi po prostu. jak odnoszę wrażenie że komuś nie zależy na mnie to się wycofuję nie chcę przeszkadzać i być zbędnym balastem. Znikam.](http://files.moblo.pl/0/3/52/av65_35279_67b668180004e3524cc88560.jpg) |
Nie potrafię walczyć o ludzi, po prostu.
jak odnoszę wrażenie, że komuś nie zależy na mnie, to się wycofuję, nie chcę przeszkadzać i być zbędnym balastem.
Znikam.
|
|
![Mam na wyciągnięcie ręki szczęście cel widzę częściej daję słowo oddałbym wszystko żeby dziś być gdzieś z tobą..](http://files.moblo.pl/0/3/52/av65_35279_67b668180004e3524cc88560.jpg) |
Mam na wyciągnięcie ręki szczęście,
cel widzę częściej, daję słowo,
oddałbym wszystko, żeby dziś być gdzieś z tobą..
|
|
![I pewnie jestem naiwny bo miałem ci o tym nie mówić Żebyś nigdy nie uznała że jestem kurwa smutny.](http://files.moblo.pl/0/3/52/av65_35279_67b668180004e3524cc88560.jpg) |
I pewnie jestem naiwny, bo miałem ci o tym nie mówić
Żebyś nigdy nie uznała, że jestem kurwa smutny.
|
|
![Więc swoje kazanie proszę kurwa sobie odpuść Bo wiem że mam talent do olewania wzorców A może po prostu żyję inaczej od innych.](http://files.moblo.pl/0/3/52/av65_35279_67b668180004e3524cc88560.jpg) |
Więc swoje kazanie proszę kurwa sobie odpuść
Bo wiem, że mam talent do olewania wzorców
A może po prostu żyję inaczej od innych.
|
|
![Nie minął miesiąc dwa lecz dwadzieścia cztery A ja wciąż padam na twarz gdy przychodzą weekendy I niby nie ulegam presji niby trzymam fason Lecz najchętniej nie rozstawałbym się z flachą.](http://files.moblo.pl/0/3/52/av65_35279_67b668180004e3524cc88560.jpg) |
Nie minął miesiąc, dwa, lecz dwadzieścia cztery
A ja wciąż padam na twarz, gdy przychodzą weekendy
I niby nie ulegam presji, niby trzymam fason
Lecz najchętniej, nie rozstawałbym się z flachą.
|
|
|
|