 |
|
- Co jest ważniejsze: kochać czy być kochanym?
- A którego skrzydła ptak potrzebuje bardziej: prawego czy lewego?
|
|
 |
|
Robię to po to, by się nie dać zagłuszyć
tym co mówią o tym że rap nie ma tu duszy
tym co chcą mi wmówić że rap razi ich w uszy
a niejeden ziom w podróż z rapem wyruszył
|
|
 |
|
Nie mam dla ciebie nas,nas to nie obchodzi,
Mój czas jest bezcenny,od wiosny do wiosny,
Każ mu się wynosić,idź w światło w tunelu,
Mój głos sumieniem,twym,w twoim portfelu.
|
|
 |
|
Ej dziewczyno, powiedz z czym masz problem,
On Cię zostawił, przestań, wytrzyj łzy, złap oddech.
Może nie był tego wart, może z Tobą coś nie dobrze,
A może to nie było to, kurwa to proste.
Tak już jest, wszystko czasem przemija,
Spójrz na siebie, po twarzy spływa Ci znów makijaż.
|
|
 |
|
Mówmy głośno, ból potrafi zabić samotnych,
A odciąć się od wszystkiego to głupota,
Bo każdy człowiek jest tak samo istotny
Więc rozmawiajmy o swoich kłopotach.
|
|
 |
|
Mógłbym wychwalać miłość, emocje i dotyk
jej oczy, jej włosy, czy uśmiech
Mógłbym się starać mocniej i prosić
Boga o to by tak już było, gdy uśnie
Mógłbym być chamem, to też umiem, serio
sprawić, że byłoby ciężko ze mną
To spacer po linie, bo czasem sam nie wiem
czego chcę, dziś chyba mam pewność
|
|
 |
|
Na ulicach płoną nasze myśli
nawałnica, wyścig, po to przyszli
wszyscy ci, których próżność zabija
nie mów nic, ponoć jutro nam sprzyja
|
|
 |
|
I choć cały ten świat ma nas tylko za pionki,
ja nie pozwolę na to aby chociaż raz w nas zwątpił,
I choć jestem tu tylko jednym z wielu
Dobrze wiem dokąd iść tak, by dotrzeć do celu
|
|
 |
|
teraz widzę ile się pozmieniało, ile się skurwiło, ile się zjebało .
|
|
 |
|
"Mijam ludzi, na ich twarzach tylko smutek, i nie chce być jednym z tych, co prócz wódki mają już wszystko w dupie."
|
|
 |
|
"Każdy ma chwilę, że by to wszystko jebnął i patrzył w lustro jak łzy mu ciekną."
|
|
 |
|
I to uczucie kiedy przyjaciółka staje się Twoim największym wrogiem, chłopak, w którego tak mocno wierzyłaś okazał się kolejnym, cholernym gnojkiem, przyjaciel zawodzi kolejny raz tym razem raniąc serce dwa razy mocniej.. A Ty zastanawiasz się czy nadal może nosić miano "p r z y j a c i e l a " .. Do tego wszystkiego z kolegą- który jest takim osobistym, dobrym duszkiem, który zajmuje honorowe miejsce w serduszku, z którym możesz porozmawiać o wszystkim o każdej porze dnia i nocy , jakoś nie możesz się dogadać a dobra koleżanka tak z dnia na dzień przestaje się do Ciebie odzywać, tak zwyczajnie o Tobie zapomina.. Nieee to nie " tylko zły sen". To spełnienie najgorszych koszmarów.. Właśnie się urzeczywistniło..
|
|
|
|