 |
wiesz za czym tęsknię ? za tymi chwilowymi porywami serca.. gdy przechadzałam się ulicą z przyjaciółkami i oglądałyśmy się za każdym przystojnym facetem, puszczałyśmy im zalotne spojrzenia oraz posyłałyśmy przeurocze uśmiechy.. już tak nie potrafię, bo za każdym razem gdy spojrzę na innego przypominam sobie o Tobie, doszukując się w nim czegoś co przypominałoby mi Ciebie.
|
|
 |
Moje oczy są nadal niebieskie, w moim oknie wciąż kwitnie nadzieja, pełne ciepła są moje dłonie, jeszcze wierzę w drugiego człowieka.
|
|
 |
A dziś proszę Cię Boże o tylko jedno. Uwolnij mnie od tej cholernej miłości, wyzwól mnie od tego uczucia, które działa tylko w jedną stronę.. czy naprawdę uważasz, że jestem w stanie kochać za dwie osoby? otóż nie jestem.. próbowałam, starałam się ze wszystkich sił, jednak nie dałam rady. Proszę zrozum mnie, uwolnij mnie od tego ciężaru i pozwól na nowo zobaczyć świat we wszystkich kolorach. /zakazanamilosc
|
|
 |
-Jakbyś nie zauważył, moje serce zostało niedawno roztrzaskane na milion kawałków. -Jakbyś nie zauważyła, chcę skleić wszystkie kawałki w jedną całość, nawet jeśli zajmie mi to całe życie. /zakazanamilosc
|
|
 |
Żyła kiedyś dziewczyna, która czuła sie gorsza od innych, ponieważ była niewidoma. Bała się kochać ludzi poza jednym facetem. Był zawsze przy niej. Pewnego razu powiedziała mu : "Gdy tylko będę mogła zobaczyć świat, poślubię Cię". Pewnego dnia, ktoś ofiarował jej parę oczu. Gdy zdjęła bandaże, cieszyła się, że może zobaczyć wszystko wliczając w to jej chłopaka. Zapytał ją: " Ponieważ możesz zobaczyć teraz wszystko w około, wyjdziesz za mnie?" Dziewczyna spojrzała na niego i zobaczyła że nie posiada oczu. Widok jego zamkniętych powiek wstrząsną ją. Nie spodziewała się tego. Myśl, że on nigdy jej nie zobaczy, była dla niej nie do zniesienia - odrzuciła zaręczyny. Widziała jak jej chłopak wychodził z pomieszczenia a z powiek lał się strumień łez. Za jakiś czas otrzymała wiadomość : "Jak tam Twoje oczy moja Kochana? Chciałbym, żebyś wiedziała, że kiedyś należały do mnie ... "'
|
|
 |
-dlaczego się poddałaś? -po prostu trudno jest mi walczyć o tę miłość w pojedynkę. /zakazanamilosc
|
|
 |
I nagle poczuła wielki ból .Serce zaczęło pękać ,...połamane kawałeczki spadały raptownie o ziemie. Już nigdy więcej nie ułożyły się w idealne serce.
|
|
 |
-Patrz spadająca gwiazda !...Pomyśl życzenie.. -Na tę chwilę niczego więcej nie pragnę ,jak móc zobaczyć go choć na minutę i przypomnieć sobie każdy szczegół ,który podczas ostatnich miesięcy przepadł wraz z wszystkim.
|
|
 |
przyjaźń ? tylko. aha. to chyba zrezugnuje. nie jesteś pierwszym od którego dostałam taką propozycję. niestety jesteś pierwszym któremu muszę to odmówić.
|
|
 |
walczę po to, by wygrać swoją przyszłość. taką, jaką sobie wymarzyłam. czasem tylko zatrzymuję się i pojawia się przede mną ten pieprzony znak zapytania. pamiętam tylko, że ma mi o czymś przypominać.
|
|
 |
Zresztą to nie pierwszy taki upadek. A na pewno nie ostatni. Każdy następny czegoś uczy. Ten nauczył mnie ostrożności i dystansu. Nie ufać marzeniom. Nie ganiać nierealnych faktów. Nie dać się oszukać sercu, które myśli, że postępuje słusznie. Walczyć o szczęście. O miłość. ale nie za wszelką cenę.
|
|
|
|