 |
Zostałam niesamowicie zraniona przez odtrącenie. Nigdy nie zapomnę tego bólu. Właśnie dlatego, że jest się wtedy bezbronnym i szczerym w swych intencjach - to tak boli. .
|
|
 |
Cudownie było mieć go przy sobie. Uwielbiała to uczucie. Nigdy nie będzie miała dość. To było tak cudowne, że aż niesprawiedliwe. Nie potrafiła wyrzec się poglądu, że we wszechświecie panuje specyficzna równowaga. Płacisz za to, co dostajesz. Więc jeśli idzie o szczęście, miała już spory dług.
|
|
 |
Cholerna cisza. Powoli zaczynałam przez nią wariować. Dławiłam się nią. Byłam bezbronna, a ona owijała się wokół mojej szyi i po cichutku dusiła, współpracując z miłością.
|
|
 |
Po moim dwudziestominutowym spóźnieniu powiedział tylko: ,,no cóż doskonałości się nie popędza''
|
|
 |
Nadzieja matką głupich, ale przecież każda matka kocha swoje dziecko.
|
|
 |
Pewnego dnia na przystanku autobusowym dosiadła się do mnie starsza pani. - Jestem zakochana w tym samym mężczyźnie ponad pięćdziesiąt lat. Byłam naprawdę wzruszona, ale ona dodała wtedy: - Chciałabym tylko, żeby on o tym wiedział .
|
|
 |
Jeśli Twoje życie właśnie legło w gruzach, załóż przynajmniej szpilki - będziesz ładnie wyglądać na tle rumowiska.
|
|
 |
potrzeba wielu miesięcy, lat, aby móc znów spojrzeć sobie w oczy, zamienić kilka zdań, na nowo się dotknąć. tysiące dni muszą minąć, aby wspomnienia tak nie uderzały do głowy, a serce nie krzyczało co chwila, że chce jeszcze. proces odkochiwania się trwa niezmiernie długo i jest do cna wyniszczającym, bolesnym, jednakże skutkuje. pamiętasz, ale już nie kochasz. brakuje Ci Go narazie, ale nie wyrzekłabyś się wszystkiego, gdyby mógł wrócić. na nowo możesz przebywać w Jego towarzystwie, śmiać się z Jego żartów.
|
|
 |
w pierwszej kolejności poznaj jej uśmiech, woń duszy, wrażliwość serca, a następnie smak ciała. Nigdy w odwrotnej kolejności.
|
|
 |
Tęsknota zmienia perspektywy międzyludzkiego spotkania. Tęsknota sprawia, że minuty stają się "grube" i przeogromne jak wiek, a kilometry są nie do przebycia. Tęsknota wydłuża czas, odległość, a jednocześnie przybliża osobę. W chwilach tęsknoty jest ona tuż obok, w tym samym pokoju, obok starego, opasłego fotela, siedzi na wyciągnięcie dłoni i czeka...
Tęsknię...
|
|
|
|