|
Daj mi rękę, tak. Przyłóż ją tutaj, dokładnie. Czujesz? Połóż głowę, nadstaw ucho. Tak. Słyszysz? Ono bije dla Ciebie.
|
|
|
Nie potrzebował pistoletu by mnie zabić, wystarczyło, że odpowiednio dobrał słowa.
|
|
|
wieczorami zaczynamy tęsknić za przeszłością, wspominamy najmniejsze szczegóły, gesty, spojrzenia i rozmowy. przypominamy sobie ludzi, którzy obiecywali, że będą na zawsze a przeminęli bez powodu. czas tak cholernie zmienia wszystko, jeszcze rok temu cieszyłam się z tego co mam, z ludzi u których zajmowałam pierwsze miejsca w sercu, wtedy nie potrafiłam zdać sobie sprawy, że to może się zmienić, że możemy stać się dla siebie nikim. dziś? to wszystko stało się obce, nie poznaję już tych ludzi, którzy nauczyli mnie tak wiele. to tych ludzi, których wtedy mogłam nazwać przyjaciółmi dzisiaj mijam na ulicy, spoglądając sobie prosto w źrenice, szukając wyjaśnień na to, co stało się z tym wszystkim co nas łączyło
|
|
|
jeśli siedzisz teraz podpierając brodę o rękę, niemo patrzysz w monitor, który wydaje się być na chwilę obecną najlepszym przyjacielem i co mniej więcej minutę siorpiesz z kubka wystygłe już kakao. - nie wmawiaj mi, że nie tęsknisz za nim, proszę.
|
|
|
Szczęście ? kwestia podejścia.
|
|
|
nie prosiła o nic. i tak dostawała wszystko.
|
|
|
Dziękuje wszystkim osobą które przyczyniły się do zjebania mi moich urodzin. Możecie być z siebie dumni, dziękuje. -,-
|
|
|
trudno mi stwierdzić, czy naprawdę już nic nie ma dla mnie znaczącej wartości czy tylko automatycznie bronię się przed kolejnym ciosem w kochające serce.
|
|
|
W spadku zapiszę Ci swą miłość do niego, wtedy będziesz go kochać całego bez wyjątku, z wadami i zaletami, z trzydniowym zarostem i z bujną czupryną, z jego wybuchowością i skłonnością do wielkiej ilości alkoholu. Pokochasz go jak ja go kochałam, niech wie co to miłość - zasługuje na to. I choć ja nie mogłam go mieć długo, czas abyś Ty zapewniła mu szczęście, nie tylko obecność.
|
|
|
PKS wiozący miłość, nie kursuje przez szlaki serc ludzi pozbawionych nadziei.
|
|
|
Miłość nigdy nie spada z nieba. Miłość to praca która przynosi szczęście z czasem nie znienacka. Nigdy nie wiesz ile dróg na Ciebie czeka, ile razy braknie ci sił krzycząc- to nie dla mnie! Aż w końcu Twoja cierpliwość roztrzaska mur który stawia druga osoba. Wtedy poczujesz szczęście dla którego słowo kocham cię będzie zbyt banalne.
|
|
|
|