 |
Bo miłość to wartość najpiękniejsza ♥
|
|
 |
biegła przed siebie ze łzami w oczach. nie wiedziała dokąd zmierza. czuła tylko wewnętrzną potrzebę, ucieknięcia od miejsc, w których kiedyś wyznawał jej miłość..
|
|
 |
Wydawało mi się, że te marzenia, nadzieja i złudzenia mają sens. Wydawało mi się... teraz nie zostało nic prócz kilku myśli... których nie można nazwać marzeniami. Pozostała pustka... pozostała obojętność i nicość... Czy tego pragnęłam? Czy o to walczyłam? I gdzie, do licha, jest to ciepło emanujące z jego spojrzenia?!
|
|
 |
Bo lubilam uczyć się szczęścia. Pamietam jak czekalam na kazdy dzien kiedy mielismy sie spotkac, byś mógł dać mi kolejną lekcję.
|
|
 |
choroba: tęsknota - lek: czas
|
|
 |
cholernie brakuje mi tej cząstki siebie, którą tak bezczelnie i perfidnie ze sobą zabrałeś.. /irememberyou
|
|
 |
Przykre. Tak patrzeć na dziewczynę, której właśnie pęka serce. Na dodatek patrze w lustro...
|
|
 |
Jej drobna, biała dłoń bezwładnie zwisa z łózka, a oczy beznamiętnie spoglądają w okno. Nie, nie jest martwa. Po prostu tęskni...
|
|
 |
poduszka pachnie teraz Tobą .
|
|
 |
-aż tak mnie kochała? -tak, bardziej niż ktokolwiek mógłby przypuszczać. a ty ją tak po prostu zostawiłeś i odszedłeś, zapominając o jej istnieniu. -przykro mi.. -juz na to za późno. -chciałbym ją za to przeprosić. - to zrób to. idź na cmentarz i ją przeproś.
|
|
|
|