 |
|
Mam zapaść, lekarz mnie pyta co ćpałem, skurwiel nie wierzy, że serce można zatrzymać żalem.
|
|
 |
|
Dzień długi, noc krótka. W dzień szlugi, w noc wódka.
|
|
 |
|
Jeśli nie akceptujesz mojego życia to trzymaj się od niego z daleka.
|
|
 |
|
Nie chcę czuć nic, polej mi wódki, zapiję pamięć i chuj z tym.
|
|
 |
|
Znów sie pogubiłam w tej naszej znajomości.
|
|
 |
|
Bawisz się mną, kotku, jestem quebkiem nerwów. / Quebonafide
|
|
 |
|
bezpiecznie mi z tobą, przy tobie, obok ciebie. paradoksalnie, jest to najgroźniejsze uczucie jakiego mogłam doznać. /smacker_
|
|
 |
|
z wesołym składem wrzucamy na luz
|
|
 |
|
I chcesz oddychać ze mną wspólnie, u mnie
Nieważne z tego co będzie później, słusznie
Nie gadajmy o jutrze
|
|
 |
|
Lubię to kiedy wracam do miasta
Ulicami śmigamy w airmaxach
Luźno ubrani i trochę pijani
Mijamy ludzi, wiesz, klei się gadka
Oboje wiemy, ze twoja sąsiadka
Nie lubi jak wpadam i gasimy światła
Zamiast kwiatka przynoszę wino
I francuskie kino odpalasz jak blanta
|
|
 |
|
Chyba mnie znasz
Dziś o mnie wiesz więcej niż reszta
|
|
 |
|
"Z miłością jest jak z masłem. Od czasu do czasu trochę chłodu utrzymuje je w świeżości."
|
|
|
|