 |
Gdybyś chciał cokolwiek zrobić, to chyba po moich błagalnych sms-ach być coś zrobił, prawda?
|
|
 |
Nie odszedłeś ze swoją nieprzeciętną dumą. Odszedłeś z brakiem godności.
|
|
 |
kolejna bezsenna noc,kiedy nie mogę zasnąć. zmęczona jestem życiem,i tym,jak wiele tracę przez swoje błędy.tak bardzo bym chciała czasami wrócić do tego,co mnie uszczęśliwiało. tak wiele bym chciała odzyskać. czasu przeszłego nie da rady cofnąć,czasu teraźniejszego nie da rady zatrzymać. naprawić błędy i żyć dalej,czy to tak wiele?
|
|
 |
Wszyscy się dziwią.. ale dla mnie to jest właśnie najpiękniejsze, że w tym całym cierpieniu nadal Ciebie chcę.
|
|
 |
|
Kiedy spierdolę już wszystkie opcje, kiedy już naprawdę nie będzie już dla mnie żadnych szans, w niczym, z nikim, nigdzie, wtedy, wiesz, wtedy już chciałabym tylko tak pięknie, ale naprawdę pięknie i wielkim stylu wyniszczać się, aż do końca. Tyle, nic więcej.
|
|
 |
'Bez urazy, ale tak jakby uosabiasz wszystko, czym gardzę na świecie.'
|
|
 |
I już nawet na gg otworzyłam okienko z Twoim imieniem. Ale co mam Ci napisać? Że tęsknię, że Cię kocham? Że mi przykro? Ty to wiesz.
|
|
 |
Nigdy nie potrafiłabym Cię zostawić i odejść, wiesz? Nigdy. Nieważne jakie świństwo byś mi nie zrobił, nigdy bym sobie Ciebie nie odpuściła.
|
|
 |
i krzyczysz do Niego "stój" - ale On jakby nie słyszał. odwraca się i wychodzi. i mija kilka lat, i wraca - skruszony, zmieszany z błotem, złamany. i mówisz "spierdalaj" - ale On jakby nie słyszał, podchodzi coraz bliżej. ale dzisiaj Ty masz opcję i wybór - Ty się odwracasz, i odchodzisz - zostawiając Go samego, tak jak On Ciebie - wtedy, w ten dość ciepły, grudniowy wieczór. /bezchmurneniebo
|
|
 |
|
Kocham Go tak bardzo, że choćby przyszło mi stracić wszystko i tak wybrałabym Jego.
|
|
 |
Widziałam w Tobie coś wyjątkowego, coś, czego nigdy nie było.
|
|
|
|