 |
|
chciałam Ci dać tylko poczucie ukojenia. ochraniać Cię przed lękiem, chłodem i chorobą. żebyś mógł poczuć radość w sercu i uśmiechać się do mnie przez sen jak do swojej kochanki.
|
|
 |
|
wspomnienia wracją jak przypływ, a ja dryfuję na łodzi podczas sztormu najgorszych wspomnień, szczególnie jednego, gdy wsiadłes w samochód i wyjechałeś z naszego światka jak na wycieczkę, rozpędzony niczym na autostradzie.
|
|
 |
|
Twarze z przeszłości spacerują po mej głowie twarze, o których nie chcę i nie umiem zapomnieć .
|
|
 |
|
Daj mi pewność, że jutro, za miesiąc, za rok będziesz przy mnie, mimo wszystko.
|
|
 |
|
sama przed sobą nie mam odwagi przyznać, że sobie nie radzę. wspomnienia nie pozwalają mi spać, całymi nocami zadręczam się każdą wspólnie spędzoną chwilą. wyobrażam sobie, że teraz dokładnie to samo robisz z nią. nie mogę sobie z tym poradzić. praktycznie wszystko jest dobrze, ale emocjonalnie jestem wrakiem. nie czuję nic. boję się, że tak już zostanie, że przyzwyczaję się do tego stanu i nie będę miała siły wrócić.
|
|
 |
|
Czasami mam wrażenie, że komuś zawadzam. Że nie pasuję do towarzystwa. Są też takie dni kiedy ma ochote zakończyć to wszystko co się dzieje w moim życiu i powrocić do tego co się działo dokładnie kilka lat temu.
|
|
 |
|
I przychodzi w życu taki moment kiedy smutek jest przyzwyczajeniem a łzy codziennością ..
|
|
 |
|
Czasem lepiej pozwolić komuś odejść, niż za wszelką cenę starać się zatrzymać go przy sobie.
|
|
 |
|
Zobaczywszy , spodobawszy , polubiwszy , zakochawszy .
|
|
 |
|
przyjaciel to taka osoba , na której widok z chęcią wyciągasz słuchawki z uszu .
|
|
 |
|
zastanawiam się czy Ty przypadkiem nie masz licencji na skurwysyństwo. nie masz wnętrza, Ty masz wnętrzności. a ja głupia chciałam, żebyś przy mnie po prostu był. zawsze. jak kac po każdym piciu.
|
|
 |
|
wymiotuję nadmiarem rzeczywistości, która pierdoli moje marzenia jak napaleniec tanią dziwkę.
|
|
|
|