 |
mówią - widzę jak upadasz. odpowiadam - to nie ja.
|
|
 |
wiele razy słysząc jak przekręca klucze w drzwiach, serce zaczęło mi walić jak oszalałe. nie wiedziałam, czy znów zrobi awanturę o źle wyprasowaną koszulę, czy oberwie mi się za zbyt słodką herbatę. stał się podły i przestał ze mną rozmawiać. robił co chciał, pił, wciągał i wykorzystywał to, że ma mnie obok. a ja byłam ciągle przy nim. nie odeszłam, bo po postu za bardzo Go kochałam. [ yezoo ]
|
|
 |
z Tobą nawet kłótnie były jakieś lepsze.
|
|
 |
chcę żebyś był szczęśliwa. żałuję, że nie ze mną.
|
|
 |
ciekawe jak spojrzymy na siebie po paru latach, może weźmiemy koc i pójdziemy na dach, nie myśląc wtedy o naszych wspólnych wadach..
|
|
 |
kiedyś w Twoim życiu pojawi się ktoś, dzięki komu zrozumiesz, dlaczego z nikim innym Ci nie wychodziło.
|
|
 |
w przeciwieństwie do Ciebie, nie rezygnuję z tego co dla mnie najważniejsze.
|
|
 |
ten ostatni raz, spójrz na mnie jak dawniej.
|
|
 |
by być, by mieć dla kogo.
|
|
 |
to przykre kiedy jedyny człowiek, które mu ufałaś i oddałabyś wszystko nawet o Tobie nie pamięta. to przygnębiające uczucie kiedy ciężko jest Ci oddychać nieznanym powietrzem, a osoba, która tak pięknie mówiła o waszej przyjaźni, nawet nie spróbuje go oczyścić. to smutne, bo właśnie w takich chwilach czujesz jak życie wali Cię trzepaczką po dupie.
|
|
 |
jestem jedyną kobietą, którą On powinien kochać.
|
|
|
|