 |
jak grac to wygrywać, wygrywać tylko tak a jak śnić to śnić o zajebistych chwilach
|
|
 |
Elo, witam ciebie brat tu gdzie wiara czyni cuda tu gdzie wiesz, ze jak tylko chcesz to ci
się uda
|
|
 |
jeśli nie wiesz jeszcze a tak będzie nadejdzie ten moment. Staniesz nad grobem
w obliczu śmierci, spowiedź co było ważne naprawde a zostało spierdolone
|
|
 |
Bo widzisz, jeśli naprawdę kogoś kochasz, to nie zrezygnujesz z niego nigdy. Rozumiesz mnie? NIGDY. Choćby nie wiem co zrobił, gdzie był i z kim był. Zawsze wracasz, nieważne jakby Cię zranił. Czekasz i zastanawiasz się co teraz robi, gapisz się całymi dniami na telefon, oczekując że zadzwoni. Jeśli kogoś kochasz to o niego walczysz. Bezwarunkowo. O niego, o jego szczęście, o to żeby cieszył się każdym dniem, każdą chwilą. I nie poddajesz się - wiesz, że nie możesz się poddać, bo TA osoba jest wszystkim co masz na tym świecie, co Cię tu trzyma. Jest czymś więcej niż tlen, jest sensem każdego Twojego dnia, każdych Twoich wzlotów i upadków. A gdy upadasz, podnosisz się tylko i wyłącznie dla niej. / eiiuzalezniasz
|
|
 |
palisz? jestes przestepca. kto dał kurwa posady w Polsce tym pseudo medrcom
|
|
 |
|
przeszłość nie da się na trzeźwo znieść . [ pih ]
|
|
 |
|
' co w niej jest takiego spoko że z nią jesteś? ' - co? ta cholerna radość za każdym razem kiedy ze mną rozmawia, ten jej słodki śmiech i głos, to że martwi się o mnie jak nikt inny, to że kocha mnie całym swoim serduszkiem, że jak sama mówi poświęca mi każdą minutę swojego życia, nieważne czy jest noc czy dzień, wiem że zawsze mogę na nią liczyć, to że jest wspaniała, to że wyzywa mnie i śmieję się ze mnie dosłownie codziennie, to że zawsze stara się poprawić mi humor, to że jest moja i tylko moja! to że kiedyś urodzi mi córeczkę, obiecała, to że krzyczy na mnie gdy potrzeba, to że wytrzymuję i nie ma dość, to że to właśnie w tym nieznośnym charakterze jestem tak mega mega mega mega zakochany, to że właśnie ona jest moim własnym i nikogo innego, SŁONECZKIEM ♥
|
|
 |
Chce mieć Cię na „dzień dobry ” , „dobry wieczór ” , „ dobranoc ” i na zawsze./namalowanaksiezniczka
|
|
 |
- Czego się boisz ? Przecież masz Go , kocha Cię. – powiedziała koleżanka. - Boje się ,że odejdzie , a wraz z Jego odejściem stracę sens dalszego życia..- odpowiedziała ze łzami w oczach./namalowanaksiezniczka
|
|
 |
|
gdzie ja się pcham między ludzi z taką niewyjściową mordą..
|
|
 |
On właśnie śpi. Jak zwykle słodko wygląda. Kołdra do połowy Jego klatki piersiowej otula Go ciepłem. Stoję przy oknie. Patrzę na to miasto z góry i czuję, że nie mogłabym stąd wyjechać na zawsze. Mam Go. Jest mój. Każdej nocy delikatnie wymykam się z Jego ramion i siadam na parapecie. Po prostu się boję. Boję się, że każda spędzona z Nim noc może być tą ostatnią. Że jak obudzę się rano Go po prostu nie będzie. Dzień w dzień dziękuję Bogu za Jego obecność. Przekręca się na bok. Zaraz wyciągnie po mnie ręce. Przetarł oczy i usiadł na łóżku. -Mam do Ciebie wstać? -Chodź. -Co Ty tu robisz? Nie możesz spać? -Doskonale wiesz, że uwielbiam patrzeć w niebo. Spoglądając tam, dziękuję, że Cię mam, wiesz?
|
|
|
|