głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika lovelka17

niestety bardzo często. teksty yourdrag dodał komentarz: niestety bardzo często. do wpisu 28 czerwca 2014
Nie chce być potrzebna tylko wtedy  kiedy masz gorsze dni.

yourdrag dodano: 23 czerwca 2014

Nie chce być potrzebna tylko wtedy, kiedy masz gorsze dni.

Nie czułam nic – a jednak coś ...

yourdrag dodano: 23 czerwca 2014

Nie czułam nic – a jednak coś ...

pytać  odpowiem na wszystko.     http:  ask.fm rememberxd

remember_ dodano: 22 czerwca 2014

pytać, odpowiem na wszystko. ; ) http://ask.fm/rememberxd

Zniknął  odszedł. Tyle czasu minęło  jak nie ma go przy mnie  a ja nadal odczuwam tą pustkę i samotność. Tęsknie za Nim  ale rzadko kiedy się do tego przyznaję. Owszem   brakuje mi Jego obecności  tego  że był zawsze  niezależnie od tego co się działo  że dawał mi wsparcie choć sam momentami nie miał sił do mnie. Ale pomimo wszystko i wszystkich   On był  nie odchodził  nie opuszczał mnie. Do pewnego dnia  kiedy coś w nas pękło  a ja wybrałam zupełnie inną drogę w życiu. Pozwoliłam mu odejść  odsunąć się ode mnie. Nie okazywałam wtedy żadnych uczuć. Nie pokazywałam  że mi na Nim zależy  że tęsknie  bo wiedziałam  że wcześniej czy później coś się stanie  że nastanie dzień  w którym Go stracę na dobre. I chyba właśnie to się stało szybciej niż mogłam się tego spodziewać. Na własne życzenie Go odrzuciłam od siebie. Zrobiłam kolosalny błąd  za który teraz tak wysoką cenę płacę. Jest mi smutno i przykro z tego powodu  bo nie radzę sobie tak  jak wtedy  gdy On był przy mnie.

remember_ dodano: 22 czerwca 2014

Zniknął, odszedł. Tyle czasu minęło, jak nie ma go przy mnie, a ja nadal odczuwam tą pustkę i samotność. Tęsknie za Nim, ale rzadko kiedy się do tego przyznaję. Owszem, brakuje mi Jego obecności, tego, że był zawsze, niezależnie od tego co się działo, że dawał mi wsparcie choć sam momentami nie miał sił do mnie. Ale pomimo wszystko i wszystkich - On był, nie odchodził, nie opuszczał mnie. Do pewnego dnia, kiedy coś w nas pękło, a ja wybrałam zupełnie inną drogę w życiu. Pozwoliłam mu odejść, odsunąć się ode mnie. Nie okazywałam wtedy żadnych uczuć. Nie pokazywałam, że mi na Nim zależy, że tęsknie, bo wiedziałam, że wcześniej czy później coś się stanie, że nastanie dzień, w którym Go stracę na dobre. I chyba właśnie to się stało szybciej niż mogłam się tego spodziewać. Na własne życzenie Go odrzuciłam od siebie. Zrobiłam kolosalny błąd, za który teraz tak wysoką cenę płacę. Jest mi smutno i przykro z tego powodu, bo nie radzę sobie tak, jak wtedy, gdy On był przy mnie.

Najlepszym smakiem był smak Twoich ust.

yourdrag dodano: 21 czerwca 2014

Najlepszym smakiem był smak Twoich ust.

Co było się skończyło   i chociaż było miło   to była głupia miłość.

yourdrag dodano: 21 czerwca 2014

Co było się skończyło, i chociaż było miło, to była głupia miłość.

oddałbym wszystko  żeby dziś być gdzieś z tobą.

yourdrag dodano: 21 czerwca 2014

oddałbym wszystko, żeby dziś być gdzieś z tobą.

  Proszę pani?   Tak?   Skąd wiadomo  że się kogoś kocha?  ...    To jest różnie  ale... jest chyba tak  że kiedy się wie że... a przynajmniej kiedy nam się wydaje  że jest ktoś  z kim chciałoby się zostać już na zawsze.   I nie można bez niego żyć.   Właśnie. Jeśli dwoje ludzi nie może bez siebie żyć... to jest to miłość .

yourdrag dodano: 21 czerwca 2014

"-Proszę pani? - Tak? - Skąd wiadomo, że się kogoś kocha? (...) - To jest różnie, ale... jest chyba tak, że kiedy się wie,że... a przynajmniej,kiedy nam się wydaje, że jest ktoś, z kim chciałoby się zostać już na zawsze. - I nie można bez niego żyć. - Właśnie. Jeśli dwoje ludzi nie może bez siebie żyć... to jest to miłość".

Kochanie czemu szepczesz? Możemy być spokojni  opuśćmy ręce. Czego chcieć więcej prócz tego co mam  prócz tego za czym stoję w kolejce od lat. No czego chcieć więcej? Bo gdzie tak jak tu z wolna sączą nam się poranki  leniwie ciekną po szybach zachody słońca. Ale najważniejsze to  że gdy zamknę oczy to że nic nie zaskoczy mnie.   wrócimy tu jeszcze

yourdrag dodano: 20 czerwca 2014

Kochanie czemu szepczesz? Możemy być spokojni, opuśćmy ręce. Czego chcieć więcej prócz tego co mam, prócz tego za czym stoję w kolejce od lat. No czego chcieć więcej? Bo gdzie tak jak tu z wolna sączą nam się poranki, leniwie ciekną po szybach zachody słońca. Ale najważniejsze to, że gdy zamknę oczy to że nic nie zaskoczy mnie./ "wrócimy tu jeszcze"

Nie mam już sił  aby mówić o uczuciach  aby przyznawać się do smutku  który kłębi się w moim sercu. Nie mam sił mówić  jak bardzo jest źle  kiedy nikt nie jest obecny. To takie uczucie samotności  pustki potrafi już przezwyciężyć wszystko we mnie. Nie wytrzymuję przez to  ale nie poddaję się na tyle  aby ulec presji i uciec do przeszłości  aby uciec do fizycznego bólu. Choć nie jeden raz chciałabym coś zrobić ze sobą  nie raz próbowałam skrzywdzić siebie na tyle  aby nie pamiętać o tym co miało miejsce. Ale tak się nie daje. Ta presja staje się czymś nieuniknionym   taką zbłąkaną nadzieją. Wciąż wierzę  że coś się zmieni  że ktoś zrozumie jakieś błędy i będzie chciał cokolwiek naprawić  że coś wyniknie z inicjatywy drugiej osoby  a nie tylko i wyłącznie mojej. Jednak kiedy przychodzą takie dni  jak ten dzisiejszy rozumiem  że nie ma na to szans  że jestem nikim w życiu ludzi  którzy pomimo błędów i odejścia nadal coś dla mnie znaczą.

remember_ dodano: 19 czerwca 2014

Nie mam już sił, aby mówić o uczuciach, aby przyznawać się do smutku, który kłębi się w moim sercu. Nie mam sił mówić, jak bardzo jest źle, kiedy nikt nie jest obecny. To takie uczucie samotności, pustki potrafi już przezwyciężyć wszystko we mnie. Nie wytrzymuję przez to, ale nie poddaję się na tyle, aby ulec presji i uciec do przeszłości, aby uciec do fizycznego bólu. Choć nie jeden raz chciałabym coś zrobić ze sobą, nie raz próbowałam skrzywdzić siebie na tyle, aby nie pamiętać o tym co miało miejsce. Ale tak się nie daje. Ta presja staje się czymś nieuniknionym , taką zbłąkaną nadzieją. Wciąż wierzę, że coś się zmieni, że ktoś zrozumie jakieś błędy i będzie chciał cokolwiek naprawić, że coś wyniknie z inicjatywy drugiej osoby, a nie tylko i wyłącznie mojej. Jednak kiedy przychodzą takie dni, jak ten dzisiejszy rozumiem, że nie ma na to szans, że jestem nikim w życiu ludzi, którzy pomimo błędów i odejścia nadal coś dla mnie znaczą.

Mam żal do siebie  do nich.. Szczególnie do ludzi  których nazywałam kiedykolwiek przyjaciółmi. Mam do nich ogromny żal  bo odeszli tak bez słowa. Nienawidziłam nigdy takiego traktowania i nienawidzę do dziś. Lecz nie przyznaję się do tego. Wiem  że nikt kto kiedyś był przy mnie nie pamięta o moim istnieniu  nie pamięta o tym  że jestem. Choć często chciałabym  aby Ci ludzie wrócili  to nie wiem czy potrafiłabym jeszcze komuś zaufać na dłuższy czas. Ale z drugiej strony czuję niesamowitą pustkę  ból. Nie ma ich i jest źle. Nie mam od nich sił  nie mam tego co mi dawali. Nie ma ich obecności przy mnie  więc świat wydaje się szary  ponury. A ich obecność sprawiała zawsze  że coś wyglądało barwnie. Może nie było tego wiele  ale zawsze coś w ich obecności się kryło. A dziś? Dziś został tylko smutek  łzy..Codzienna walka w nocy  aby nie uronić kolejnych łez. Ucieczka przed światem i rzeczywistością. Został ból i wspomnienia  których oni nie chcą zabrać do tej pory. Coś w czym muszę trwać.

remember_ dodano: 19 czerwca 2014

Mam żal do siebie, do nich.. Szczególnie do ludzi, których nazywałam kiedykolwiek przyjaciółmi. Mam do nich ogromny żal, bo odeszli tak bez słowa. Nienawidziłam nigdy takiego traktowania i nienawidzę do dziś. Lecz nie przyznaję się do tego. Wiem, że nikt kto kiedyś był przy mnie nie pamięta o moim istnieniu, nie pamięta o tym, że jestem. Choć często chciałabym, aby Ci ludzie wrócili, to nie wiem czy potrafiłabym jeszcze komuś zaufać na dłuższy czas. Ale z drugiej strony czuję niesamowitą pustkę, ból. Nie ma ich i jest źle. Nie mam od nich sił, nie mam tego co mi dawali. Nie ma ich obecności przy mnie, więc świat wydaje się szary, ponury. A ich obecność sprawiała zawsze, że coś wyglądało barwnie. Może nie było tego wiele, ale zawsze coś w ich obecności się kryło. A dziś? Dziś został tylko smutek, łzy..Codzienna walka w nocy, aby nie uronić kolejnych łez. Ucieczka przed światem i rzeczywistością. Został ból i wspomnienia, których oni nie chcą zabrać do tej pory. Coś w czym muszę trwać.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć