 |
coś uschło, reanimować nie ma jak to truchło, pusto, nawet w świeżej bryzie wciąż duszno, słowa zamieniły się w nieczułe głazy a emocje bezlitośnie zabrała nam woda z plaży, marzysz? myślałeś, że za dwoje - błąd kolejny, bo co masz, w lustrze oczy znowu tylko swoje, bierni, obojętność stawia przed nami bariery i zaczynamy mówić do siebie z małej litery...
|
|
 |
Jedna krótka chwila i mieć to wszystko za sobą ...
|
|
 |
Mam kilka twarzy. Jedna właśnie próbuję udawać, że jest dobrze.
|
|
 |
To mój znajomy, kolega? Kumpel? Przyjaciel? Facet? Chłopak? Mężczyzna? Nie. To moje serce. I mój świat.
|
|
 |
Milczenie jest zalążkiem uczucia samotności. A samotność to suka.
|
|
 |
Spieprzyłam sobie życie. Nie będzie HAPPY END-u.
|
|
 |
Wyczerpał mi się pakiet dobrego wychowania, więc spierdalaj i nie wkurwiaj mnie więcej
|
|
 |
Uleciało wszystko to, co powinno zostać.
|
|
 |
Nie krytykuj mnie tylko za to, że nie możesz mnie zrozumieć.
|
|
 |
niech myślą, co chcą, ale nie miałem zamiaru się utopić. zamierzałem płynąć, dopóki nie utonę - a to nie to samo
|
|
 |
-masz już jakiś plan? -przedawkować, podciąć sobie żyły, a potem się powiesić. -wszystko na raz? -żeby przypadkiem nie zostało to zinterpretowane, jako wołanie o pomoc
|
|
 |
najlepiej zamilcz, bo znów ranisz moje serce i proszę, wyjdź kurwa, ja już tak nie chce
|
|
|
|