 |
|
powiedz mi że będzie dobrze -
na tyle głośno, dobitnie i
pewnie bym Ci uwierzyła,
powiedz mi proszę.
|
|
 |
|
- Zimno mi. - To idź do kąta. Tam jest 90 stopni.
|
|
 |
|
gdyby nie było książek, czytałbym Ci z oczu. [ tabasko ]
|
|
 |
|
choćbym modliła się kilka godzin dziennie lub wylewała litry słonych łez. gdybym przepraszała i żałowała za wszystko, co się wydarzyło. jeślibym błagała Boga o pomoc albo starałabym się cofnąć czas - to wiem, że przywrócenie komuś życia jest niemożliwe. choćbym chciała zastąpić Mu z powrotem świat swoim, wiem że to na nic. mogę się męczyć, krzyczeć, cierpieć, a to i tak nie pomoże. mogę umrzeć, ale tamten świat to przecież już nie to samo. [ yezoo ]
|
|
 |
|
jesteś pusta jak moja lodówka po świętach dziwko. II systematyczny_chaos
|
|
 |
|
bała się tego dnia , wiesz ? bała się dnia , gdy tymbarki zamieni na piwo , jogurtowe chupa chupsy na śmierdzące fajki , a miłość swojego życia na jakiegoś frajera , który będzie traktował ją jak szmate . / tymbarkoholiczka
|
|
 |
|
nocą zawsze jest inaczej . noc była naszą porą , pamiętasz ? wtedy mogę pozwolić sobie na lekką słabość . ubieram najgrubsze skarpety , zabieram dwie lub trzy fajki z paczki taty , siadam na parapet i po prostu daję upust myślą . błądzą gdzie chcą , a ja przez kilka krótkich chwil naprawdę nie wiem kim jestem i co tak naprawdę się dzieje . nie wstydzę się emocji i zdarza mi się płakać , błagając przy tym gwiazdy , byś przypadkiem przechodził obok , lub po prostu tęskniąc zadzwonił . jestem pewna , że wtedy szczerze byśmy porozmawiali , że dowiedziałbyś się całej prawdy , że byłbyś w stanie mi wybaczyć . / tymbarkoholiczka
|
|
 |
|
bezczelnie podeptałam nadzieję czarnymi szpilkami, wyrzucając ją niczym worek ze śmieciami. słałam jej uśmiechy, gdy zdychała na bruku ulicy. zamazywałam widoczność dymem puszczanym prosto w twarzy, kiedy starała się podnieść. z każdą chwilą przytrafiała mnie o jeszcze bardziej intensywny śmiech, podczas gdy zarzekała się że on wróci. suka, konająca nadal miała czelność kłamać. / slaglove
|
|
 |
|
a płaski brzuch będę miała jak mnie walec pierdolnie, ot co. / notte.
|
|
 |
|
Jak byłam mała to miłość znaczyła dla mnie tyle, co gdzieś znaleziona stokrotka, która potem zwiędła, prawie nic. Miłość to była mama i tata, ken i barbie, książę i królewna. Kiedy ktoś się całował, robiłam śmieszną minkę, mówiłam "fuuj" i odwracałam głowę. Nie śniłam o niej, nawet nie myślałam. Nie chciałam, żeby jakiś chłopak mnie przytulał. Ważniejsze było układanie mebli w domku dla lalek i skakanie po kałużach... teraz wszystko się zmieniło. Kiedyś, nigdy nie oddałabym lizaka za spędzenie z Tobą czasu. Teraz, za 5 minut przy Tobie oddałabym cały świat.
|
|
 |
|
Spytaj ją co czuła gdy musiała sama walczyć ze światem, w którym Ty, tą samą walkę już dawno oddałeś walkowerem.
|
|
 |
|
zamknij oczy i wyobraź sobie szczęście. co widzisz, trzymasz kogoś za rękę?
|
|
|
|