 |
|
jesteś idealnym dowodem na to, że miłość jest ślepa i że można człowieka kochać takiego jakim jest w środku. nie za ciuchy ani za twarz. jesteś dowodem na to, że kocha się człowieka za to, że jest, oraz pomimo wszystko. no patrz: Kocham Cię, pomimo tego że masz wyjebane. fajna opcja, nie?
|
|
 |
|
nawet nie wiesz, jak często mam ochotę do Ciebie napisać albo zdzwonić. po prostu spytać się Ciebie tak jak kiedyś "co tam? co dziś robisz? kiedy przyjedziesz? idziemy razem na mecz?" A Ty znosiłbyś każde pytanie ze stoickim spokojem, tak jak zawsze to robiłeś. Potem powiedziałbyś że tęsknisz no i że jest 13 i powinnam w końcu się ubrać i przysłużyć społeczeństwu. Taak, znam te rozmowy na pamięć i doskonale wiedziałam co powiesz. a mimo to, każdy telefon do Ciebie motywował mnie do wstania i zrobienia czegokolwiek. I chociaż codziennie rozmowy brzmiały podobnie, to były mi potrzebne rano jak kawa. I widzisz? Teraz już nie chcę wstawać, nie chcę myśleć, nie chcę istnieć. Bez Ciebie to już nie to samo. Ty nadawałeś sens każdej sekundzie.
|
|
 |
|
Chowam miłość, zabieram problemu esencję.
|
|
 |
|
Skazany na cierpienie, miłość płonie we mnie stale
|
|
 |
|
Choć wiem, że nie zetkną się już nasze ręce
Odchodzę stąd, choć tak naprawdę odejść nie chcę
|
|
 |
|
Zacisnąć pięści i ostatnią prostą pokonać.
|
|
 |
|
Ja żegnam Cię dziś, biorąc na siebie wszystko
Już dłużej nie będzie mnie blisko.
|
|
 |
|
Płacz dziecięcy niewyraźny choć tak ważny dla tysięcy rodziców
|
|
 |
|
A teraz śpij teraz śpij i zapomnij o tym
|
|
 |
|
zacznę od początku i będzie dobrze. tak.
|
|
 |
|
najważniejsze jest podejscie, a dzisiaj mam złe.... [ pezet ]
|
|
 |
|
Zmieniło się to podwórko i życie na nim ludzie których znaliśmy teraz nie znamy we mnie zaszły zmiany w Tobie zaszły zmiany w nas zaszły zmiany bo wszyscy się zmieniamy
|
|
|
|