 |
|
Oplatam się tobą coraz mocniej, więcej, namiętniej. / sztanka__lovuu
|
|
 |
|
Oddycham tobą głęboko i wtedy serce przyspieszonym rytmem pompuje krew pełną hemoglobiny, łączącej się z Tobą w miłosnym uścisku. / sztanka__lovuu
|
|
 |
|
♥ dziś mija kolejny rok istnienia definicjimiloscii na moblo. trudno uwierzyć, że założenie tego konta, którego okoliczności pamiętam, jakby działo się to wczoraj, nastąpiło dwa lata temu. chciałabym podziękować za wszystkie Wasze komentarze, plusiki i cytowania, docenienie mnie w pewnym stopniu, pochwały oraz słowa krytyki, które cenię równie wysoko. cudowni jesteście, a to, że trafiłam na tą stronę jest jedną z lepszych sytuacji, które spotkały mnie w życiu dotychczas. DZIĘKUJĘ raz jeszcze, za te NIEZASTĄPIONE DWA LATA i mam nadzieję, że jestem bliżej początku, aniżeli końca przebywania tutaj.
|
|
 |
|
wbiegła do sali. w ułamku sekundy zatrzymała się. poczuła jak zaczynają trząść się jej ręce a do oczu napływają łzy. powolnym krokiem podeszła do łóżka. nie wierząc w to co widzi, usiadła na krześle. złapała jego chłodną dłoń. jej wzrok wędrował po jego ciele podłączonym do aparatury. 'dlaczego ty? dlaczego ciebie musiało to spotkać? czym sobie na to zasłużyłeś?' - mówiła, przykładając jego rękę do swojej twarzy. 'kocham cię, nie zostawiaj mnie, rozumiesz ? wiem że mnie słyszysz' - szeptała z nadzieją, że nagle otworzy oczy i obieca, że będzie przy niej, bo to jeszcze nie jego czas, aby umierać. łudziła się, mimo że lekarze dawali mu tylko kilka dni. kilka pierdolonych dni... / mojekuurwazycie
|
|
 |
|
dwa lata bez Niego, Sting w głośnikach, znów wspominam, przypadkowe słone krople.
|
|
 |
|
Ten moment kiedy musisz się powstrzymać przed przeklinaniem bo twoi rodzice są obok
|
|
 |
|
Wywołaj mnie z poczekalni na szczęście.
|
|
 |
|
Uwielbiam historie które zaczynają się z "Nie mów nikomu że ci powiedziałam, ale..."
|
|
 |
|
- myślę, że jestem ładna .. - lustro ci zajebali ? xd
|
|
 |
|
mogę być twoją mistrzynią w 'kocham Cię misiu?'
|
|
 |
|
Związek jest złożony z dwóch osób, ale niektóre szmaty nie umieją liczyć.
|
|
 |
|
patrzysz się na mnie tak niepoczytalnie.
|
|
|
|