 |
|
Nie jestem szczęśliwa, dziś się tylko uśmiecham.
|
|
 |
|
Jeśli mu zależy, to mnie nie zrobi w chuja. Jeśli mu nie zależy, to i tak nie mam to wpływu, więc niech się buja z tą burą suką./esperer
|
|
 |
|
Ziomuś, posłuchaj mnie uważnie. Nie jestem już Twoim kochaniem, niczego już dla Ciebie nie poświęcę, na Twoje własne pierdolone życzenie. /esperer
|
|
 |
I 37 powodem, dla którego go uwielbiam, są jego dłonie, które dla mnie, zawsze będą najcieplejszymi dłońmi na świecie. / bezimienni
|
|
 |
|
Jest moją przyjaciółką, a wiesz co to oznacza? Zawsze będę stać za nią, bez względu na to co zrobi. Nigdy się od niej nie odwrócę, nawet jeśli będę ostatnia z wyciągniętą w jej kierunku dłonią. Nierozłączne od kilkunastu lat i choć kilka osób próbowało to zjebać, nie poddajemy się i za każdym razem to co nas łączy jest silniejsze. Mogę dostać za nią w mordę, kiedy ona jest zbyt słaba by przyjąć ciosy. Kiedy nic nie idzie zgodnie z planem, ja jestem i trzymam ją za rękę. Mam wszystko, bo mam taką przyjaźń. /esperer
|
|
 |
Kiedy tak siedzę wtulona w niego, napawając się cudownym zapachem, jaki zostawia za sobą w powietrzu, często zdarza mi się wewnętrznie płakać, zatrzymywać łzy w oczach i przytulać się mocniej, jakby to miało przywrócić mi uśmiech. Wtedy dużo myślę, prawdopodobnie za dużo. Boję się i jednocześnie tak bardzo pragnę, by kiedykolwiek, niekoniecznie teraz, pokochał mnie. Tak, jak do niedawna kochał ją. Jednocześnie wiem, że nie jestem wystarczająco wyjątkowa, że mam tak wiele wad, iż moje marzenie jak zwykle, jest nieosiągalne (..) Dlatego przyjdź tu dziś, przytul mnie jeszcze raz, pozwól znów nabrać nadziei, że to kiedyś przyjdzie, że zapomnisz, co było, a skupisz się na tym co jest. Bo ja jestem. / bezimienni
|
|
 |
Mam bałagan w głowie, w życiu, w sercu, w planach. I czuję teraz, że jedynie Ty możesz to wszystko poukładać, więc proszę, przyjmij pełen etat i posprzątaj mnie, wymieć to co złe, wprowadź porządek, spokój, miłość. Tak bardzo chcę już być lepsza. / bezimienni
|
|
 |
Ciężko jest wymazać te chwile wryte głęboko w moją głowę.. chwile które dały mi tyle szczęścia.
|
|
 |
don't worry, don't cry, drink VODKA and fly.
|
|
 |
|
I nie pierdolcie, że uczucia nie istnieją, że potraficie mieć wyjebane na wszystko i mimo wszystko, że nie lubicie, nie pragniecie, nie kochacie i nie marzycie o nikim. Nie pierdolcie, bo chuja prawda, i tak większość z was płacze nocami w poduszkę.
|
|
 |
Muskał ustami moje obojczyki i czułam na nich jego przyśpieszony oddech i sama nie wiedziałam, czy wytrzymam jeszcze kilka sekund przed tym, jak go pocałuję. Nikt tak na mnie wcześniej nie działał, nie wywoływał na moim ciele tylu dreszczy w zaledwie jednej sekundzie. Czułam się z tym wspaniale, zwłaszcza, kiedy wiedziałam, że on czuje to samo. / bezimienni
|
|
|
|