 |
Nie wierzę w funk i w nas, nie wierzę w miłość, zostawmy bajki, szans zbyt wiele już było.
|
|
 |
zrób coś! słyszysz? zacznij żyć własnym życiem
|
|
 |
Chce wciąż być przy Tobie, leżeć w Twych ramionach, z Toba przy mym boku , mogę nawet skonać.. kiedy Jestes przy mnie… caly swiat się zmienia… uwierz mi to prawda, to nie żadna sciema… sekunda trwa wieczność gdy cie tutaj nie ma, ja zaraz zwariuje… wiec bądź przy mnie teraz! Teraz i juz zawsze… nigdy wiec nie odchodz… z Tobą to ja nawet nieba mogę dotknąć :*
|
|
 |
może spotkają sie jeszcze w samotnym mieście, może znajdą dzień w którym zgubili szczęście, może miną sie i pójdą w inną strone , może tak, może nie.
|
|
 |
A teraz każde z nas szuka drugiego w snach.
|
|
 |
znowu jestem sam widzę, jak mokną serca miast
|
|
 |
"być szczęśliwym" a "mieć szczęście" to dwie zupełnie różne rzeczy . / nett
|
|
 |
Jesteśmy pierdolonymi masochistami ten ból nas chyba podnieca, bo ciągle bo ciągle się nie zmieniamy.
|
|
 |
A gdy wkoncu jest szcześliwy, boi sie straty
|
|
 |
kumpel kiedyś powiedział mi, by nigdy nie żałować, że stało się coś, co sprawiło nam ból. mimo wszystko, widocznie tak powinno być. hmm, jak się zastanawiam to chyba były najmądrzejsze słowa jakie kiedykolwiek powiedział :). / schowalimimisia
|
|
 |
to szczęście, było takie zwyczajne. należały do niego długie spacery z chłopakiem, z którym jednak jak się później okazało drogi się rozeszły; wspaniałe wieczory z przyjaciółmi, którzy byli jak rodzina, a jednak drobnostki sprawiły (choć jednak jestem pewna, że nie na długo) oddalili się od siebie; wypady nad jezioro; przypały na filmie, na piwie, w sklepach; przedłużające się ciągle rozmowy telefoniczne ... wtedy wydawało się to tak normalne, a jednak jak bardzo niekiedy brakuje takiej normalności. każdy chyba przyzna, że większość rzeczy doceniamy 'po fakcie', ale gdy się tak zastanawiam, to chyba chciałabym wiedzieć jednak, co dopiero niedługo nas spotka ... / schowalimimisia / część 2
|
|
 |
nadszedł czas, by siąść na łóżku, puścić muzykę i rozliczyć się przed sobą z minionych dni, tygodni, miesięcy.. przyszła pora, by przypomnieć sobie zwariowane przygody i ludzi, którzy nam wtedy towarzyszyli. wiele z nich już przy nas nie ma, prawda ? to smutne, że nasze drogi się rozeszły. hmm, oprócz wesołych chwil było też kilka smutnych momentów. wtedy, kiedy w oczach kotłowały się łzy o wiele mniej było przy nas osób, a już do typowej mniejszości należało tych kilka osóbek, do których miało się zaufanie na tyle, by się zwierzyć. mimo wszystko to wszystko minęło i opuściło nas znowu kilka osób. jakoś jednak dało się radę i wyszło na prostą. dożyło się dzisiejszego dnia i należałoby się zastanowić co należy zrobić dalej. dobrze pamiętam te chwile, kiedy miałam szczęście, którego nie potrafiłam należycie docenić. / schowalimimisia / część 1
|
|
|
|