 |
zapukaj. może moje serce będzie jeszcze w stanie przyjąć kolejnego debila .
|
|
 |
Była wspaniałą dziewczyną dopóki go nie poznała.
|
|
 |
Nie prosiłam o wiele . Chciałam byś tylko dostrzegł , że Cię potrzebuję .
|
|
 |
Po prostu utwierdź mnie w przekonaniu, że dając mi swoją bluzę nie robiłeś tego z grzeczności. Że gdy dotykałeś moich dłoni nie był to przypadek, patrząc w moje oczy pragnąłeś zobaczyć w nich coś więcej, niż ich kolor, a pisząc ze mną po nocach nie chciałeś tylko pokazać mi jak długo potrafisz wytrzymać bez snu.
|
|
 |
i nawet nie wiesz jak rani to, że czasami zachowujesz się jakbyś mnie kochał, a za godzinę jakbyś mnie nienawidził. co mam wtedy myśleć?
|
|
 |
Od ilu ludzi trzeba się będzie jeszcze odzwyczajać?
|
|
 |
Już mniej dla niego znaczę, lecz widzę w jego oczach miłość.
|
|
 |
Obserwuję go godzinami i widzę jaki jest. Już może mniej czuły, ale za to.. Jaki? ..
|
|
 |
Nic się nie dzieje bez powodu. Może nasze drogi się połączyły, by przestać iść przez życie w samotności? Może właśnie tak być, że się potrzebujemy.. Że to nasze przeznaczenie.
|
|
 |
W pewnym momencie tej podróży stwierdziłeś , że warto mnie ocalić. Dziękuje ci za to
|
|
 |
Śmierć nie odwróci już tego, co się stało || Kocham Cię aż do śmierci
|
|
 |
-Ile kołków z werbeny ci zostało?
-Jeden
-To za mało... || Kocham Cię aż do śmierci
|
|
|
|