głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika loveforyoubejbix

No tak czego ja oczekiwałam. Dziś go nie było   a ty co już sobie wolne robisz   napisałam na gadu gadu   tak   odpisał. krótko i na temat ... chyba nie spodziewałam się że zaczniemy pisać normalnie lub okarze on jakiejś inicjatywy zainteresowania mną ?    real. yhh mega zajebiście źle     .

nofound dodano: 21 grudnia 2010

No tak czego ja oczekiwałam. Dziś go nie było - a ty co już sobie wolne robisz - napisałam na gadu gadu - tak - odpisał. krótko i na temat ... chyba nie spodziewałam się że zaczniemy pisać normalnie lub okarze on jakiejś inicjatywy zainteresowania mną ? // real. yhh mega zajebiście źle ;// .

Zawsze liczyłeś się tylko Ty. Nigdy nie wspominałeś o nas. Zasze podporządkowywałam się twoim niedorzecznym zasadom i dopsaowywałam się do twojego życia. To prawda że dla ciebie zrobiłabym wszystko ale nie chcę zaprzepaścić moich marzeń. Przepraszam  ale nie jestem kolejną nastolatką zakochaną po uszy która nie widzi nic po za swoim ukochanym. Dobra  jasne i nie zaprzeczę kocham cię ponad wszystko ale nie byłeś i nie jesteś moim jedynym marzeniem. Muszę zadbać o siebie ... o to żebyś zauważył że nie ma ciebie i mnie ... jesteśmy my.

nofound dodano: 21 grudnia 2010

Zawsze liczyłeś się tylko Ty. Nigdy nie wspominałeś o nas. Zasze podporządkowywałam się twoim niedorzecznym zasadom i dopsaowywałam się do twojego życia. To prawda że dla ciebie zrobiłabym wszystko ale nie chcę zaprzepaścić moich marzeń. Przepraszam, ale nie jestem kolejną nastolatką zakochaną po uszy która nie widzi nic po za swoim ukochanym. Dobra, jasne i nie zaprzeczę kocham cię ponad wszystko ale nie byłeś i nie jesteś moim jedynym marzeniem. Muszę zadbać o siebie ... o to żebyś zauważył że nie ma ciebie i mnie ... jesteśmy my.

Przechodziłam obok spoglądając ukradkiem na ciebie stojącego wśród swoich kumpli. Będąc na rogu odwróciłam się na pięcie rozpuściłam włosy  i przejecałam pomadką po ustach. Podeszłam do was normalnie się witając  śmiejąc się z debilnych żartów i zalotnie uśmiechając do twojego kolegi.   może się przejdziemy? tak .. sam na sam co?   spytał nieśmiało twój kumpel  chwyciłam go pod ramię   no pewnie   odpowiedziałam z entuzjazmem  kiedy już odchodziliśmy odwróciłam się w twoją stronę   szkoda nie?   szepnęłam w twoją stronę puszczając oczko. Ohh gdybyś widział swoją mine kochanie.

nofound dodano: 21 grudnia 2010

Przechodziłam obok spoglądając ukradkiem na ciebie stojącego wśród swoich kumpli. Będąc na rogu odwróciłam się na pięcie rozpuściłam włosy, i przejecałam pomadką po ustach. Podeszłam do was normalnie się witając, śmiejąc się z debilnych żartów i zalotnie uśmiechając do twojego kolegi. - może się przejdziemy? tak .. sam na sam co? - spytał nieśmiało twój kumpel, chwyciłam go pod ramię - no pewnie - odpowiedziałam z entuzjazmem, kiedy już odchodziliśmy odwróciłam się w twoją stronę - szkoda nie? - szepnęłam w twoją stronę puszczając oczko. Ohh gdybyś widział swoją mine kochanie.

'A co jeśli zacznie padac deszcz i zmoknę?  Nie zmokniesz  nauczę Cię chodzić miedzy kroplami.'

nofound dodano: 21 grudnia 2010

'A co jeśli zacznie padac deszcz i zmoknę? -Nie zmokniesz, nauczę Cię chodzić miedzy kroplami.'
Autor cytatu: digidigidammm

I znów wieczór i znów mam ochotę na papierosa i życie z tobą   wiesz??

nofound dodano: 21 grudnia 2010

I znów wieczór i znów mam ochotę na papierosa i życie z tobą , wiesz??

http:  www.youtube.com watch?v=x WErYRHavk

nofound dodano: 21 grudnia 2010

Odrzucił strach i podał jej dłoń  by znaleźć wspólne  dokądkolwiek . Nie zważał ani na trud  ani na czas jaki zajmie im dotarcie do niego. I choćby ono okazało się krzywym zwierciadłem  nie było to ważne. Bo przecież byli razem.

nofound dodano: 20 grudnia 2010

Odrzucił strach i podał jej dłoń, by znaleźć wspólne "dokądkolwiek". Nie zważał ani na trud, ani na czas jaki zajmie im dotarcie do niego. I choćby ono okazało się krzywym zwierciadłem, nie było to ważne. Bo przecież byli razem.

Nawet gdybym   Bóg wie jak przeklinała w moich słowach znajdzie się nutka słabości. Mogę wykrzyczeć  że to co było znaczyło dla mnie więcej niż cokolwiek dla kogokolwiek  ale i tak na chwilę zabraknie mi sił i zacznę szeptać o najskrytszych moich uczuciach by potem wyklnąć sobie wszystko przed lustrem   plując na nie i patrzeć jak łzy powoli spływają na moim policzku. Tusz i tak się nie rozmaże   od dawna się nie maluje   lakier będzie zdrabany ale te resztki czerwonego koloru na moich paznokciach nie będzie robił ogromnej różnicy. Mogę powiedzieć  że jestem zajebiśćie silna ale nie wyprę się miłości która do ciebie żywię. Wszystkie namiętności wybuchają we nie jak małe miny sprawiając przyjemny ból brzucha gdy Cię widzę. Więc podsumowując uznaję że moje życie to absurd   jedno wielkie bagno bez ciebie.

nofound dodano: 20 grudnia 2010

Nawet gdybym , Bóg wie jak przeklinała w moich słowach znajdzie się nutka słabości. Mogę wykrzyczeć, że to co było znaczyło dla mnie więcej niż cokolwiek dla kogokolwiek, ale i tak na chwilę zabraknie mi sił i zacznę szeptać o najskrytszych moich uczuciach by potem wyklnąć sobie wszystko przed lustrem , plując na nie i patrzeć jak łzy powoli spływają na moim policzku. Tusz i tak się nie rozmaże , od dawna się nie maluje , lakier będzie zdrabany ale te resztki czerwonego koloru na moich paznokciach nie będzie robił ogromnej różnicy. Mogę powiedzieć, że jestem zajebiśćie silna ale nie wyprę się miłości która do ciebie żywię. Wszystkie namiętności wybuchają we nie jak małe miny sprawiając przyjemny ból brzucha gdy Cię widzę. Więc podsumowując uznaję że moje życie to absurd , jedno wielkie bagno bez ciebie.

jeszcze żaden człowiek nie irytował mnie tak bardzo jak On   ale też żaden chłopak mnie tak nie pociągał .

nofound dodano: 20 grudnia 2010

jeszcze żaden człowiek nie irytował mnie tak bardzo jak On , ale też żaden chłopak mnie tak nie pociągał .

Uśpiony wzrok wbijałam w dziurę w ławce. Kręciłam długopisem   nie zwracając uwagi na to co pani bazgroli na tablicy. Co jakiś czas spoglądałam na moją klasę sprawdzić czy tylko mnie tak przymuliło. Na szczęście nie. Koleżanka z ławki podpierała głowę udając że czyta   przysypiała. Kolega z ławki przed rysował w zeszycie od fizyki komiks   klasowa kujonka liczyła zadanie domowe   a on siedział w przed ostatniej ławce ziewając. Kiedy spostrzegł że go obserwuje połkną szybko powietrze i spojrzał na tablice. Zawiodłam się w myślach prosząc o jego uśmiech. Przystąpiłam do dalszego obserwowania dziury. Kątem oka szukałam jego oczu. Serce zabiło mocniej gdy widziałam jak ukradkiem spogląda na mnie zwrócony na wprost. Udając że tego nie widze uśmiechnęłam się do siebie i westchnęłam łapiąc jak najwięcej powietrza gdy jego uśmiech sparaliżował mi umysł.

nofound dodano: 20 grudnia 2010

Uśpiony wzrok wbijałam w dziurę w ławce. Kręciłam długopisem , nie zwracając uwagi na to co pani bazgroli na tablicy. Co jakiś czas spoglądałam na moją klasę sprawdzić czy tylko mnie tak przymuliło. Na szczęście nie. Koleżanka z ławki podpierała głowę udając że czyta , przysypiała. Kolega z ławki przed rysował w zeszycie od fizyki komiks , klasowa kujonka liczyła zadanie domowe , a on siedział w przed ostatniej ławce ziewając. Kiedy spostrzegł że go obserwuje połkną szybko powietrze i spojrzał na tablice. Zawiodłam się w myślach prosząc o jego uśmiech. Przystąpiłam do dalszego obserwowania dziury. Kątem oka szukałam jego oczu. Serce zabiło mocniej gdy widziałam jak ukradkiem spogląda na mnie zwrócony na wprost. Udając że tego nie widze uśmiechnęłam się do siebie i westchnęłam łapiąc jak najwięcej powietrza gdy jego uśmiech sparaliżował mi umysł.

Szłam z miasta słuchając muzyki. Nagle w słuchawkach zabrzmiała melodia   all i want to christmas is you    czekając na refren patrzyłam na nie odśnieżony chodnik   kiedy doczekałam się tych słów podiosłam wzrok  szedłeś z treningu. zza szalika się uśmiechnąłeś i pokazałeś cześć ręką. cała drogę powrotną serce biło jak oszalałe a  10 stopni nie miało znaczenia.   real

nofound dodano: 20 grudnia 2010

Szłam z miasta słuchając muzyki. Nagle w słuchawkach zabrzmiała melodia " all i want to christmas is you" , czekając na refren patrzyłam na nie odśnieżony chodnik , kiedy doczekałam się tych słów podiosłam wzrok szedłeś z treningu. zza szalika się uśmiechnąłeś i pokazałeś cześć ręką. cała drogę powrotną serce biło jak oszalałe a -10 stopni nie miało znaczenia. [ real ;)) ]

i w końcu nie masz sił przekonywać wszystkich o tym jaka jesteś silna i niezależna. zaczynasz wybuchać spazmatycznym płaczem w  miejscach publicznych. nawet najmniejszy incydent taki jak to  że sąsiad nie odpowiedział Ci na Twoje 'dzieńdobry' jest w stanie doprowadzić Cię do rozchwiania emocjonalnego. nie jesteś już w stanie iść  boso przez ulicę w środku zimy  pokazując ludziom  że nawet pogoda może Ci naskoczyć. przychodzą dni  kiedy masz ochotę zwinąć się w kłębek i schować pod łóżko czy do szafy. nadchodzi kulminacyjny moment  kiedy masz odwagę przyznać się przed światem  że zwyczajnie potrzebujesz się przytulić.

nofound dodano: 19 grudnia 2010

i w końcu nie masz sił przekonywać wszystkich o tym jaka jesteś silna i niezależna. zaczynasz wybuchać spazmatycznym płaczem w miejscach publicznych. nawet najmniejszy incydent taki jak to, że sąsiad nie odpowiedział Ci na Twoje 'dzieńdobry' jest w stanie doprowadzić Cię do rozchwiania emocjonalnego. nie jesteś już w stanie iść boso przez ulicę w środku zimy, pokazując ludziom, że nawet pogoda może Ci naskoczyć. przychodzą dni, kiedy masz ochotę zwinąć się w kłębek i schować pod łóżko czy do szafy. nadchodzi kulminacyjny moment, kiedy masz odwagę przyznać się przed światem, że zwyczajnie potrzebujesz się przytulić.
Autor cytatu: abstracion

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć