 |
Wstaję. Myślę czy napiszesz, czy się odezwiesz. Kładę się spać ze łzami w oczach. Znowu żadnej wiadomości, żadnego słowa.
|
|
 |
Kiedy w końcu zaczęło się układać, nagle poczułam, że nie wiem czy tego chcę .
Kiedy już byłam pewna, że tak, wszystko się spieprzyło.
|
|
 |
ja już mam serdecznie dość ciągłego zapominania o kimś. chciałabym w końcu móc o kimś myśleć godzinami, zaciągając się zapachem jego bluzy, mierzwiąc włosy, słuchać jego oddechu... mieć pewność, że jest mój i tylko mój, że nie odejdzie wraz z końcem imprezy.
|
|
 |
każdy kolejny dzień pokazuje mi tylko, jak bardzo nienawidzę swojego życia...
|
|
 |
I still love him... But I don't want to love him anymore. I don't want to hurt anymore. Please.
|
|
 |
może dlatego o nim myślę - wiem, że przyjąłby mnie z powrotem.
ale co z tego - zawsze będzie bohaterem 2-go planowym, drugą opcją, zabezpieczeniem przed samotnością.
zostawiłabym go, tak jak zrobiłam już raz.
dla kolejnego frajera, który się mną tylko zabawi.
i kolejnego.
|
|
 |
zdecydowanie za dużo o Nim myślę.
za dużo jak na kogoś kto jest zwykłym idiotą.
|
|
 |
może nie wystarczę, ale będę tuż obok.
prócz Ciebie nie ma mnie dla nikogo. - pfk
|
|
 |
prawie odłożyłam prawdziwą siebie na półkę.
|
|
 |
Delikatny głos stanowczo przypominający, że wciąż warto oddychać.
|
|
 |
Nie musimy wygrać. Wystarczy, że będziemy walczyć.
|
|
 |
Czyń to, co chcesz, pod warunkiem, że Twoje czyny nie skrzywdzą nikogo.
|
|
|
|