głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika loveexoxo

poważnie  słabo mi się robi już przy samym odbieraniu telefonu  a kiedy słyszę Jego  dobry wieczór  skarbie  nie widzę innej opcji  niż przytrzymać się czegoś. ostatkami sił dochodzę do łóżka  podpierając się ścian  a na każde kolejne słowo  które mówi w moim kierunku  szczelniej opatulam się kołdrą. jeśli na fizyce zapytają Cię o dźwignię dwustronną  spokojnie możesz stwierdzić  iż to moje przeciwieństwo   to jak dużo mam Go w środku  w sercu  ani trochę nie równa się opustoszeniu na zewnątrz.

definicjamiloscii dodano: 23 września 2012

poważnie, słabo mi się robi już przy samym odbieraniu telefonu, a kiedy słyszę Jego "dobry wieczór, skarbie" nie widzę innej opcji, niż przytrzymać się czegoś. ostatkami sił dochodzę do łóżka, podpierając się ścian, a na każde kolejne słowo, które mówi w moim kierunku, szczelniej opatulam się kołdrą. jeśli na fizyce zapytają Cię o dźwignię dwustronną, spokojnie możesz stwierdzić, iż to moje przeciwieństwo - to jak dużo mam Go w środku, w sercu, ani trochę nie równa się opustoszeniu na zewnątrz.

 To wygląda jak... nie wiem  z jakiegoś filmu. On wyjeżdża  Ty tęsknisz  On tęskni  w ogóle takie rozmowy przez tele... Jeszcze listy do siebie wysyłajcie. Film nakręcą! Albo książkę ktoś napisze  najprędzej Ty   A  głuptas♥

definicjamiloscii dodano: 23 września 2012

"To wygląda jak... nie wiem, z jakiegoś filmu. On wyjeżdża, Ty tęsknisz, On tęskni, w ogóle takie rozmowy przez tele... Jeszcze listy do siebie wysyłajcie. Film nakręcą! Albo książkę ktoś napisze (najprędzej Ty)" A, głuptas♥

weekend nie powinien być wolny od szkoły. żeby naprawdę odpocząć  weekend musiałby być wolny od życia.

abstracion dodano: 23 września 2012

weekend nie powinien być wolny od szkoły. żeby naprawdę odpocząć, weekend musiałby być wolny od życia.

nie wytłumaczysz mi  że mam ułożyć zmęczone od płaczu powieki do snu bo on już nie wróci. one są nieposłuszne. rozum każe im wierzyć  serce nakazuje czekać. i nie pocieszaj mnie  że nadejdzie dzień kiedy zapytana czy wierzę w cuda  odpowiem że nie dzisiaj.

abstracion dodano: 22 września 2012

nie wytłumaczysz mi, że mam ułożyć zmęczone od płaczu powieki do snu bo on już nie wróci. one są nieposłuszne. rozum każe im wierzyć, serce nakazuje czekać. i nie pocieszaj mnie, że nadejdzie dzień kiedy zapytana czy wierzę w cuda, odpowiem że nie dzisiaj.

a kiedy objął mnie jak co dzień  od paru miesięcy i spytał czy coś dla niego zrobię  cynicznie się roześmiałam.   wszystko.   powiedziałam z drwiącym uśmiechem mając to za oczywiste. nachylił się  moje nozdrza wypełniły się jego zapachem  który wydawał mi się słodszy od wszystkich możliwych owoców razem wziętych w środku samego lata.   wszystko   powtórzyłam  dla pewności.   w takim razie zapomnij o mnie.   wyszeptał. odsunąwszy się  dotarło do mnie  że od dziś lato będzie najbardziej znienawidzoną przeze mnie porą roku.

abstracion dodano: 22 września 2012

a kiedy objął mnie jak co dzień, od paru miesięcy i spytał czy coś dla niego zrobię, cynicznie się roześmiałam. - wszystko. - powiedziałam z drwiącym uśmiechem mając to za oczywiste. nachylił się, moje nozdrza wypełniły się jego zapachem, który wydawał mi się słodszy od wszystkich możliwych owoców razem wziętych w środku samego lata. - wszystko - powtórzyłam, dla pewności. - w takim razie zapomnij o mnie. - wyszeptał. odsunąwszy się, dotarło do mnie, że od dziś lato będzie najbardziej znienawidzoną przeze mnie porą roku.

niech zaistnieje magia.

redsoxpugie dodano: 22 września 2012

niech zaistnieje magia.

chwilę trzymając palce na klawiaturze i zastanawiając się co napisać stwierdziłam  że wcale tak dobrego serca to ja nie mam.

redsoxpugie dodano: 22 września 2012

chwilę trzymając palce na klawiaturze i zastanawiając się co napisać stwierdziłam, że wcale tak dobrego serca to ja nie mam.

ulotna chwila. ich trójka. ona  ona  on. ona w środku. trójka w objęciach  następuje zdrada poprzez spojrzenia. cholera  to nie tak.

redsoxpugie dodano: 22 września 2012

ulotna chwila. ich trójka. ona, ona, on. ona w środku. trójka w objęciach, następuje zdrada poprzez spojrzenia. cholera, to nie tak.

czasami wydaje nam się  że nie da się przeżyć. opadamy z sił  chcemy zamknąć oczy i nie wstać. zniknąć z tego pieprzonego świata i odpłynąć na wieki  wpaść w nicość  pierdolić to co do tej pory tworzyło historie naszego życia.opłakiwać każdy moment  każde wspomnienie  ryczeć do okna i wrzeszczeć  że dlaczego to wszystko nie wróci  że co przyniesie przyszłość  jak damy sobie rade? ba  że w ogóle tej rady nie damy. jednak wystarczą też słowa bliskiej ci osoby czy nawet racjonalne myślenie. egoizm stał się powszechny  wmawianie sobie pierdolą mnie inni  ja jestem najważniejsza nic nie da. wystarczy cierpliwość i wiara w siebie  a wtedy wszystko się jakoś ułoży. cheers.

redsoxpugie dodano: 22 września 2012

czasami wydaje nam się, że nie da się przeżyć. opadamy z sił, chcemy zamknąć oczy i nie wstać. zniknąć z tego pieprzonego świata i odpłynąć na wieki, wpaść w nicość, pierdolić to co do tej pory tworzyło historie naszego życia.opłakiwać każdy moment, każde wspomnienie, ryczeć do okna i wrzeszczeć, że dlaczego to wszystko nie wróci, że co przyniesie przyszłość, jak damy sobie rade? ba, że w ogóle tej rady nie damy. jednak wystarczą też słowa bliskiej ci osoby czy nawet racjonalne myślenie. egoizm stał się powszechny, wmawianie sobie pierdolą mnie inni, ja jestem najważniejsza nic nie da. wystarczy cierpliwość i wiara w siebie, a wtedy wszystko się jakoś ułoży. cheers.

  czujesz?     czuć można zapach cynamonu  świec  ale miłości się   nie czuje  ją się nosi w sobie lub też nie.

koffi dodano: 22 września 2012

- czujesz? - czuć można zapach cynamonu, świec, ale miłości się nie czuje, ją się nosi w sobie lub też nie.

serce to narząd? to musi być coś ponad  jakaś nieopisana materia. przecież narządu  jako rzeczy materialnej  nie da się tak po prostu zabrać  nie wyciągając nawet dłoni.

definicjamiloscii dodano: 21 września 2012

serce to narząd? to musi być coś ponad, jakaś nieopisana materia. przecież narządu, jako rzeczy materialnej, nie da się tak po prostu zabrać, nie wyciągając nawet dłoni.

niech w całym mieszkaniu śmierdzi spalenizną  a w koszu utworzy się stosik spalonych gofrów. niech dochodzi do wniosku  że musi przetrzymać je jednak krócej i w efekcie poda niedopieczone. niech wkurza się na  całe to chore gotowanie  i mierzy mnie poważnym wzrokiem  kiedy w spazmie śmiechu rozleję kawę  by po sekundzie  nie gniewając się ani trochę  pocałować mnie w czubek nosa. chcę jeść tą niedoskonałą mieszankę mleka  mąki  oleju  proszku do pieczenia  jajek... i miłości.

definicjamiloscii dodano: 20 września 2012

niech w całym mieszkaniu śmierdzi spalenizną, a w koszu utworzy się stosik spalonych gofrów. niech dochodzi do wniosku, że musi przetrzymać je jednak krócej i w efekcie poda niedopieczone. niech wkurza się na "całe to chore gotowanie" i mierzy mnie poważnym wzrokiem, kiedy w spazmie śmiechu rozleję kawę, by po sekundzie, nie gniewając się ani trochę, pocałować mnie w czubek nosa. chcę jeść tą niedoskonałą mieszankę mleka, mąki, oleju, proszku do pieczenia, jajek... i miłości.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć