|
Już wystarczy, skończyło się. W końcu przejrzałam na oczy i zrozumiałam jak wielki błąd popełniłam, kochając go. Czas wrócić do rzeczywistości, do tego co jasne i pewne. Nie chcę już złudzeń, czy urojonych uczuć. Nie chcę wmawiać sobie, że on patrzy na mnie tak, jakby kochał. Nie chcę wierzyć w coś, czego nie ma i nigdy nie będzie. Ustaliłam więc jedno - przestanę się zadręczać, myśleć i przejmować, przestanę się zastanawiać, starać i walczyć, przestanę być zawsze i wszędzie, przestanę pisać, dzwonić, przypominać o sobie. Może właśnie wtedy zrozumie, że czegoś mu brak. [ yezoo ]
|
|
|
|
Nie potrafie od tak zapomnieć../muszelkaaa
|
|
|
|
Wiesz czego mi brak ? Poczucia
bezpieczeństwa, tej malutkiej
myśli w głowie, która mówi mi,
że jesteś i zawsze przy mnie
będziesz, gdy stanie się coś../muszelkaaa
|
|
|
|
Wszystko przez to, że jestem młoda, głupia i dobra w podejmowaniu złych decyzji..
|
|
|
|
Potrzebuję papierosa,
rozmowy i kogoś prawdziwego../muszelkaaa
|
|
|
|
Zbyt mocno Cię kocham, by tak po prostu odejść. / napisana
|
|
|
|
Rozwiązanie słuszne to nie zawsze rozwiązanie oczywiste.. A czasami coś, co jednym wydaje się słuszne, innych rani../muszelkaaa
|
|
|
|
Ta świadomość, że inna może Cię
całować, przytulać, poczuć się kochaną
mnie wykańcza i nie pozwala spojrzeć w
lustro../muszelkaaa
|
|
|
|
Gdybyś czasem przypadkowo mnie
spotkał to podejdź i przytul mnie tak
cholernie mocno i powiedz że w końcu
będzie dobrze../muszelkaaa
|
|
|
|
Daj mi swą dłoń, zabiorę Cię ze sobą i odnajdziemy krainę wiecznego szczęścia. Daj mi swoje ramiona, bym mogła się w nich czuć bezpieczna. Daj mi swoje oczy, by zachwycały mnie swoim błyskiem każdego dnia. Daj mi swoje usta, by ich smak stał się moim uzależnieniem. Daj mi swoje serce, bym mogła zamieszkać w nim jak w najprzytulniejszym domku. W zamian dostaniesz to samo, obiecuję, nie zaniedbam tego wszystkiego. Tylko daj mi miłość, czystą, szczerą przejrzystą, namiętną miłość. / podobnodziwka
|
|
|
|
Chroniona jestem przez najsilniejsze ramiona, wspierana przez najwspanialszy charakter, i kochana przez najpiękniejsze serce.
|
|
|
|
Patrzył na nią takim wzrokiem, jakby zwariował z miłości.
|
|
|
|