|
Tak po cichu ci powiem, że cię kocham. Powiem ci do ucha, aby nikt nie wiedział jaka jestem naiwna.
|
|
|
Chciałabym się cofnąć w czasie. Wybrałabym te chwile, w których siedzenie z chłopakiem w ławce lub nieposiadanie ulubionej lalki były największymi problemami życiowymi.
|
|
|
Mówił do mnie szeptem, tulił, byłam szczęśliwa czując Jego bliskość, a jedynym zmartwieniem był strach, że kiedyś to wszystko się skończy.
|
|
|
Było w nim coś niesamowitego. Coś co pragnęła odkryć, co nie dawało jej spać. Był w każdej sekundzie, minucie i godzinie. Był zagadką na resztę życia.
|
|
|
Kolejny raz stanęła przed miłością. ze strachem w oczach zapytała czy zostanie ze nią do końca jej dni. milczała. głupia suka - pomyślała i uciekła.
|
|
|
Ta beznadziejna ufność odbijająca się w jej piwnych tęczówkach na dźwięk jego imienia.
|
|
|
Mimo, że tak cholernie tęsknię. mimo, że tak strasznie mi Ciebie brakuje. mimo, że tak bardzo chciałabym teraz wtulić się w Ciebie i napawać się zapachem Twoich perfum- nigdy Ci o tym nie powiem. skreśliłeś mnie.
|
|
|
I nagle dostrzegałam Twoje spojrzenie skierowane w moje odbicie w szybie. Zmieszany szybko odwróciłeś wzrok, nie zdając sobie nawet sprawy jak głośno zaczęło bić moje serce.
|
|
|
Nie potrafiłam rozróżnić łez, od kropli deszczu. serce biło mi jak oszalałe. a przez głowę przechodziły tylko dwa słowa - zostawił mnie.
|
|
|
Przytulił mnie, nie wiem jak długo trwała ta magiczna chwila, ale jestem święcie przekonana, że mogłabym tak umrzeć.
|
|
|
Za cierpienia, które wykańczają mnie każdego dnia, za łzy, które przesiąkają każdą część mojej poduszki w nocy, za bóle, które zabierają wszystkie moje siły. Za wszystko, co złego mnie spotkało. Za pogardę, za poniżenia i upokorzenia. Za pusty śmiech i nieszczerość. Za to, co najbardziej chciałabym zapomnieć - Dziękuję.
|
|
|
Nigdy nie dowiesz się jak czuje się kobieta, która płaczę w poduszkę, która tęskni i choruje, która najbardziej w świecie pragnie by pokochał ją ten kretyn.
|
|
|
|