  |
Bała się cierpienia, straty, rozstania. Oczywiście wszystko to w miłości jest nieuniknione, a jedynym sposobem, żeby się tego ustrzec, było w ogóle na tę drogę nie wkraczać. Żeby nie cierpieć, trzeba wyrzec się miłości.
|
|
  |
Pokłóciłam się ze szczęściem, nadzieję kopnęłam w dupę, miłość wyzwałam od szmat, a ze smutkiem pije wódkę.
|
|
  |
- Podobno masz do sprzedania miłość... - Tak, mam, ale jeśli ją kupisz musisz liczyć się z konsekwencjami. - A dużo ich ? -Hmmmm, nieprzespane noce, przepłakane dni, zmarnowane życie... i takie tam.
|
|
  |
To cholernie boli kiedy muszę przechodzić obok ciebie milcząc...
|
|
  |
A ty też, myślisz przed każdym snem, każdego wieczoru, o nim.. ?
|
|
  |
`Z czego składa się miłość? Z dwóch sylab, sześciu liter. Poza tym: z miliona emocji, tysiąca sprzeczności, setek niepewności, a to wszystko tylko pomiędzy dwojgiem ludzi. Słowem - nie ogarniesz.
|
|
  |
Nie spieprz tego, reprezentujesz mój świat.
|
|
  |
Trzeba przeżyć wszystko, co jest nam dane. Całą radość i cały smutek. Nie wolno nam się od tego uchylić. Nie przeżyty smutek, przed którym uciekliśmy, i tak kiedyś nas dopadnie.
|
|
  |
Była bezsilna. Nie potrafiła mu powiedzieć, że znaczy dla niej więcej niż cokolwiek.
|
|
  |
Do kogo pobiegniesz, gdy jedyną osobą, która może zatrzymać twe łzy, jest ta sama osoba przez którą płaczesz?
|
|
  |
Dziewczynko miłość nie jest dla Ciebie, lepiej idź na zakupy, albo do kina i ciesz się że nikt nie złamał Ci serca.
|
|
  |
Jak dorosnę, zostanę swetrem, albo znajdę inny sposób, aby Cię przytulić.
|
|
|
|