  |
Chciałabym, abyś do mnie napisał. Wytłumaczył ten długi czas nieodzywania się krótkim 'musiałem to przemyśleć', dodając 'zrozumiałem, że cię kocham'. Ale chyba, jak zwykle, chcę za dużo.
|
|
  |
Jest taki rodzaj krzyku, którego echo nigdy nie ustaje.
|
|
  |
Nigdy nie dowiesz się, jak bardzo starałam się uśmiechać, kiedy czułam jak w środku rozpadam się na kawałki.
|
|
  |
Już nawet nie pamiętam, kiedy straciłam nadzieje.Takich rzeczy nie zapisuje się przecież w kalendarzu.
|
|
  |
Masz rację - nie pisz. Pozwól mi wykrwawić się w samotności.
|
|
  |
Czasem, tak po prostu, zupełnie nienormalnie, mam ochotę wykrzyczeć Ci w twarz jak bardzo mi zależy.
|
|
  |
Czuję ból w okolicach Twojej nieobecności.
|
|
  |
Najbardziej boję się, że Cię spotkam. Miniemy się przy wejściu do pociągu. Zobaczę Cię w drodze do szkoły, idąc po zakupy, tankując samochód na jednej z setek stacji benzynowych. Albo przepuszczę Cię na przejściu dla pieszych. najbardziej boję się, że nie będę wiedziała co zrobić.
|
|
  |
Wierzę, że jeszcze gdzieś się spotkamy. Do tego czasu warto oddychać.
|
|
  |
Nie przestajemy tęsknić. Mimo upływu czasu, zanikających wspomnień. Uczymy się jedynie żyć z tęsknotą, wierzyć, że już jej nie ma.
|
|
  |
Niewypowiedziane słowa bolą najbardziej.
|
|
  |
Będziemy tak tkwić. Ja będę dla Ciebie koleżanką, a nawet kimś mniej, a Ty będziesz sprawiał, że szybciej oddycham.
|
|
|
|