  |
Czasami zastanawiam się, co myślisz, gdy na mnie patrzysz.
|
|
  |
Chcę go złapać za rękę, przytulić, poczuć. Chcę, by był ze mną, ciągle.
|
|
  |
Nie ma szczęścia, nie ma miłości. Nie ma zrozumienia, przebaczenia. Jest fałsz, pogarda. Jest smutek i są łzy. Jest bolące serce i wódka. Jest strach, obawa. Jest multum złych emocji i chęć zabicia się. Jest kolejny problem. Jest kolejna nieszczęśliwa miłość. Nie, tu już w zasadzie zaraz niczego nie będzie.
|
|
  |
Chcę, żebyś przyszedł do mnie, przytulił, powiedział, że już wszystko będzie dobrze i został. Na zawsze.
|
|
  |
Nie mam nawet odwagi powiedzieć Ci jednego prostego słowa. Zwykłe "cześć" trudno przechodzi mi przez gardło. A co tu dopiero mówić o miłości?...
|
|
  |
I boję się tak strasznie, że Cię stracę.. a przecież nawet nie jesteś mój...
|
|
  |
Chcę być powodem Twoich uśmiechów, mogę?
|
|
  |
Coraz częściej przyłapuję się na rozmyślaniu o naszym pierwszym pocałunku..
|
|
  |
Tak bardzo się boję. Ale głównie tego, że pragnę Go za bardzo.
|
|
  |
Leżała na ziemi i patrzyła w niebo. Wdychała świeże, poranne powietrze i chwytała delikatne promienie słońca, słuchając szumu fal. Marzyła, aby ta chwila mogła trwać wiecznie. Tylko wtedy potrafiła być tak bezgranicznie szczęśliwa..
|
|
  |
A gdybyś wiedział ile dla mnie znaczysz? Gdybyś widział jak cierpię? Gdybyś słyszał mój szloch każdej nocy? Gdybyś zrozumiał jak bardzo Cię pragnę? Gdybyś znał moje myśli? Dałbyś nam szansę?
|
|
  |
- Patrz! Spadająca gwiazda! Pomyśl życzenie! - Nie.. - Dlaczego? - Bo i tak się nie spełni.. - Skąd wiesz? Trzeba próbować! - Hmm przecież próbowałam, to powiedziałeś mi "zostańmy przyjaciółmi"...
|
|
|
|